Dziennik XL semanal zapytał kilku osób, aby wypowiedzieli się na temat tego, co myślą o Leo Messim poza boiskiem, a także na nim.
Piłkarz Juan Sebastián Verón, kolega Leo Messiego z reprezentacji Argentyny, powiedział: „Widziałem go tylko raz zdenerwowanego. To było przed pierwszym spotkaniem z Grecją, Maradona oferował mu opaskę kapitańską. Nie chodziło o to, że uwierała go, bo musiał być liderem, ale dlatego, że musiał przemawiać do swoich kolegów z drużyny”.
Verón dodał także, że „Messi jest jak dziecko, które siedzi w kącie. Mecz na Mistrzostwach Świata rozgrywa tak, jakby grał z kolegami na podwórku”. Jego siostra Marisol, kto zna go lepiej niż ktokolwiek inny, wyznaje, że „kiedy jest zły, to lepiej się do niego odzywać. Wystarczy tylko złapać go za rękę”.
Lucas Scaglia jest jednym z największych przyjaciół Messiego. Wspólnie grali we wszystkich młodzieżowych drużynach Newell”s Old Boys. „Znam go od zawsze. On jest wielkim piłkarzem, a jeszcze lepszym człowiekiem”, stwierdził.
Lucas był tym, który zawsze wspierał Leo Messiego w ciężkich momentach. „On nigdy nie płakał. Nawet gdy był poddawany trudnej terapii związanej ze swoim wzrostem”.
Źródło: MundoDeportivo.com