Vilanova: Dla nich to najważniejszy mecz w roku

Tito Vilanova przyznał na przedmeczowej konferencji prasowej, że nie zamierza oszczędzać wielu graczy, ponieważ Córdoba będzie chciała jutro sprawić niespodziankę.

Katalończyk nie powołał na spotkanie z Córdobą w Pucharze Króla Iniesty, gdyż woli, aby zawodnik sobie odpoczął przed meczem z Atlético Madryt tym bardziej, że kontuzjowany jest Cesc.

 

Mister zachowuje ostrożność przed pojedynkiem z drużyną drugoligową w 1/16 Copa del Rey. „To jest spotkanie, gdzie kibice z góry zakładają, że wygramy, ale ja wolałbym grać z zespołem pierwszoligowym. Dla nich będzie to najważniejsze spotkanie w tym roku, tak jak dla nas finał Ligi Mistrzów. Ekipa Córdoby jest podekscytowana, gdyż od 40 lat nie grali w Primera División i dlatego ten mecz będzie dla nas trudny. Nie zagwarantujemy sobie jutro awansu, ale postaramy się wywieźć jak najlepszy rezultat”, powiedział Tito.

Nie potrzeba szczególnej motywacji

 

Jedynymi graczami pierwszej drużyny, którzy nie polecą do Kordoby są Valdés, Adriano i Iniesta. Pokazuje to, że szkoleniowiec Dumy Katalonii szanuje jutrzejszego rywala. „Nasi piłkarze kochają grać w piłkę. Wiedzą, że jest to ważny mecz, musimy się dobrze zaprezentować i nie można z góry zakładać, że wygramy to spotkanie”, dodał. Powiedział też, że nie ma wielkiej różnicy pomiędzy zespołem z Segunda División, a drużyną, która awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej.

 

Iniesta potrzebny na Atlético

 

W Inieście trener Blaugrany pokłada najwięcej nadziei, jeśli chodzi o niedzielne spotkanie z Atlético. Pomocnik jest w znakomitej dyspozycji, a teraz będzie od niego jeszcze więcej zależało, gdyż kontuzji w meczu z Betisem doznał Cesc. „Chcę, aby był w pełni gotowy na mecz z Atlético i miał dużo świeżości. Gdy gra się co trzy dni, to potrzebny jest odpoczynek dla zawodników”.

 

Na temat Davida Villi powiedział: „To światowej klasy napastnik, który chce grać w każdym meczu, ale nie możemy korzystać ze wszystkich w każdym spotkaniu”, dodał.

 

Bez zmian u Messiego

 

„Wielką zaletą Messiego jest to, że teraz robi te same rzeczy, gdy był dzieckiem, a to jest trudne, aby pozostać sobą przez cały ten czas. Widzimy czego dokonał, a także ile jeszcze spraw jest przed nim. Już teraz jest jednym z najlepszych graczy w historii Barcelony”. W niedzielę będzie mógł się zmierzyć z Falcao, który również jest znakomitym strzelcem. „Leo jest zawsze zmotywowany i nie sądzę, że gra przeciwko Falcao będzie dla niego wyjątkowym przeżyciem”.

 

Na koniec Tito wspomniał o Pinto. „Klub już poznał moją opinię na temat jego przyszłości w drużynie. Musimy brać pod uwagę poświęcenie jakie daje temu zespołowi każdego dnia”, zakończył Vilanova.

 

Źródło: FCBarcelona.cat