Bramkarski luksus w Barçy?

Sytuacja między słupkami FC Barcelony w najbliższych miesiącach prezentuje się skomplikowanie, przynajmniej na papierze. W zależności od tego, jak będą rozwijać się różne rzeczy, 1 lipca, kiedy to rozpocznie się nowy sezon, w kadrze pierwszej drużyny może być dwóch lub nawet czterech bramkarzy.

Dwaj bramkarze na ten moment są klarowni. Pierwszym z nich jest José Manuel Pinto, który kilka tygodni temu przedłużył swój kontrakt na kolejny sezon. Do pierwszej drużyny FC Barcelony dołączył w 2008 roku. 37-letni portero jest uważany za idealnego zmiennika i bardzo szczególny element w szatni katalońskiej drużyny.

 

Drugim jest Oier Olazábal. Dołączył on do FC Barcelony w czerwcu 2007 roku i od tego momentu gra w rezerwach. Zaliczył także sporadyczne występy w pierwszej drużynie. Jego umowa powinna zmienić się w przyszłym sezonie, wzorem tych, które mają Bartra, Montoya czy Dos Santos. Powinien on także dołączyć do zespołu Tito Vilanovy.

 

Trzecim z nich jest Víctor Valdés. Mimo że w ostatnim czasie ogłosił iż nie zamierza przedłużać kontraktu z FC Barceloną, prawda jest taka, że jego umowa obowiązuje do 2014 roku. Oznacza to, że od 1 lipca nadal będzie bramkarzem katalońskiego klubu. Jednakże teraz wydaje się być mało prawdopodobne, że w przyszłym sezonie będzie bronił między słupkami Barçy. Transfer jest opcją prawdopodobną, ale nie jest jasne, czy sprawienie, żeby znalazł się on w innej drużynie na nowy sezon, będzie łatwe do wykonania.

 

I czwarty – wielka niewiadoma. FC Barcelona zmuszona jest do zakontraktowania nowego bramkarza z powodu Valdésa, który opuści Camp Nou. W tym przypadku, nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby już 1 lipca klub ogłosił zakontraktowanie nowego portero.

 

Jest to ocena sytuacji z obecnego punktu widzenia. Przedstawienie różnych opcji, które mogą być brane pod uwagę. W najbliższych miesiącach sytuacja powinna być bardziej klarowna i jasna. Wtedy okaże się, czy w kadrze FC Barcelony nadal będzie dwóch bramkarzy, czy aż czterech.

 

Źródło: Sport.es