Reprezentacja Brazylii do lat 20 przyczyniła się do „skandalu” na Mistrzostwach Ameryki Południowej U20. Canarinhos, podobnie jak Argentyna, odpadli z rozgrywek już po fazie grupowej. Powoduje to, że Rafinha wróci do Barcelony przed terminem.
Brazylia pożegnała się z Mistrzostwami Ameryki Południowej do lat 20 w San Juan, gdzie przegrała 0-2 z Peru w ostatnim spotkaniu w grupie B, gdzie Canarinhos zajęli ostatnie miejsce. Argentyna, gospodarz turnieju, również zawiódł i nie awansował dalej.
Peru, Urugwaj, Ekwador, Chile, Kolumbia i Paragwaj powalczą teraz o tytuł Mistrza Ameryki Południowej U20. Co więcej, cztery najlepsze drużyny będą miały pewny awans do Mistrzostw Świata, które odbędą się w Turcji od 21 czerwca do 13 lipca tego roku.
Jordi Reyna (23. minuta) i Edison Flores (90. minuta) zdobyli bramki dla Peru, które pozwoliły wygrać 2-0 z Brazylią. Dzięki temu, że Canarinhos tak szybko zakończyli swoją przygodę w turnieju, Rafinha już teraz wróci do Barcelony, gdzie dołączy do zespołu Eusebio.
Źródło: Sport.es