Dzisiaj wybór był oczywisty – Lionel Messi, zdobywca czterech z pięciu bramek FC Barcelony. Występ Argentyńczyka był oszałamiający i wyjątkowy. Napastnik odpowiedział tym samym na trzy bramki Cristiano Ronaldo.
Przeciwko Osasunie, gwiazda z Rosario podpisał nową ustawę o prawach autorskich związanych z „pokerem”. Messi ma już na koncie w obecnym sezonie oszałamiające 33 bramki! Jest to nieosiągalna liczba dla innych walczących o Pichichi czy też Złotego Buta.
Błyszczeli także inni, którzy asystowali do Leo – Xavi, Alves, Adriano i Villa. Wymęczył on bramkarza Osasuny, Andrésa Fernándeza. Messi tego wieczoru mógł zapisać na swoje konto więcej bramek, ale przy niektórych akcjach zabrakło mu szczęścia lub pomylił się arbiter.
Niektórzy mogą uznać ten wybór za niesprawiedliwy, ale Messi rozegrał bardzo satysfakcjonujące spotkanie. Nie ma żadnych argumentów, aby zignorować poczynania takiego zawodnika, który tworzy grę, połączoną z wspólnym wysiłkiem i sprawia, że zdobywa bramki.
Źródło: Sport.es