Były trener bramkarzy w FC Barcelonie, Frans Hoek, odniósł się do sytuacji panującej w Dumie Katalonii pod względem golkiperów. Hoek, który wychował takich bramkarzy jak Van der Saar, Pepe Reina czy Víctor Valdés, mówi o ewentualnym następcy obecnego portero Barcelony.
„Najlepiej jakby Barcelona wzięła bramkarza ze znanym nazwiskiem i doświadczeniem. Jednak nie każdy taki bramkarz ma profil jak Víctor. A takiego potrzebuje Barcelona. Pamiętajmy, że futbol to jedenastu ludzi na boisku, którzy muszą się rozumieć. Courtois? Ma charyzmę i jest młody, ale nie ma umiejętności tworzenia gry”.
Hoek podkreśla, że ze względu na styl gry Barcelony: „praca Valdésa jest złożona z 80% w tworzeniu gry i 20% z bronienia. Co mecz, ma tylko kilka strzałów do wybronienia. Wbrew pozorom nie jest to łatwe zadanie, gdyż można być zdekoncentrowanym”.
„Wkład Víctora w grę Barcelony jest ogromny”, twierdzi Hoek i dodaje: „Hiszpania ma wielu piłkarzy Barcelony i podobny styl gry, mimo że Casillas stoi na bramce, to jednak grają w innych rozgrywkach. Gdy on znajdzie się pod presją przeciwnika, wykopie piłkę jak najdalej. Víctor szukałby innego rozwiązania”.
„Kogo polecam w jego miejsce? Nie powiem publicznie, ale mam listę pięciu kandydatów, wśród których jest kilka mniej znanych nazwisk. Ciężko jest znaleźć bramkarza, który spełniałby wszystkie wymogi”.
W niedawnym wywiadzie dla laXarxa Hoek powiedział jednak że: „Reina powinien być wyborem numer jeden, aby zastąpić Víctora”. Głośno mówił także o dwóch holenderskich bramkarzach, a byli to Michael Vorm (Swansea) oraz Kenneth Vermeer (Ajax).
Źródło: Mundo Deportivo