Kanonierzy mierzą w Villę

Wiele mówi się o przyszłości Davida Villi, a wśród najbardziej zainteresowanych nim klubów jest Arsenal Londyn. Asturyjczyk odpowiada profilowi kandydata na kanoniera, ale Wenger nie chce płacić za niego dużej kwoty zważywszy na wiek zawodnika.

Sam napastnik w tym sezonie także na pewno nigdzie nie odejdzie, jednak Arsenal ma w planach zakup Villi już latem. Arsène Wenger wierzy w umiejętności Guaje, jednak z racji tego, że ma on już 31 lat, nie zamierza płacić za niego wygórowanej ceny. Sam zainteresowany nie mówi jednak niczego o swoim odejściu, jednak na przełomie sezonów może ulec to zmianie.

David Villa jest związany z Barceloną jeszcze tylko półtora rocznym kontraktem, więc przyszły sezon byłby jego ostatnim w tym klubie, jeśli oczywiście nie dojdzie do przedłużenia umowy. Barça nie wyklucza odejścia zawodnika, sam Villa również nie odrzuca takiej możliwości, jednak wszystko będzie zależało od tego jaką rolę będzie odgrywał w zespole Tito Vilanoy w kolejnych miesiącach. Nie oszukujmy się, tak doświadczony i klasowy piłkarz po prostu nie może siedzieć na ławce rezerwowych.

Jednak tak właśnie ostatnio bywało. Villa nie grał za często w pierwszej połowie sezonu, ale chce dać sobie szansę na zdobycie miejsca w wyjściowej jedenastce teraz kiedy sezon wkracza w decydującą fazę, w której rozegrane zostaną najważniejsze spotkania. Jednym z powodów, dla których Asturyjczyk nie chce zmieniać otoczenia, jest też fakt, że niedługo ponownie zostanie ojcem.

Ze swojej strony Arsenal jest zdeterminowany do tego, aby na transfer zawodnika nie wykładać wielkich pieniędzy. Londyńczycy wiedzą, że nieoficjalnie Villa kosztowałby obecnie około 15 milionów euro, jednak latem cena może spaść nawet do 8 milionów euro. Taka kwota podoba się Wengerowi i właśnie latem będzie miał nadzieję ją wyłożyć.

Idealny kandydat

Guaje odpowiada profilowi zawodnika poszukiwanego do linii ataku w zespole Kanonierów. Świetnie radzi sobie z piłką przy nodze, wie jak grać na otwartej przestrzeni, jest świetny technicznie i potrafi grać kombinacyjnie. To nie żaden drewniak, który potrafi tylko oddawać strzały na bramkę.

No i najważniejsza kwestia – Vill zdobywa gole. Przede wszystkim to statystyki Davida przekonały skautów Arsenalu do jego transferu. Napastnik zdobył już 10 bramek we wszystkich rozgrywkach, mimo niewielu szans na grę. Tylko dziesięć razy wyszedł w podstawowym składzie Barcelony w tym sezonie.

Źródło: Mundo Deportivo