Manuel Pellegrini, trener Málagi, żałował bardzo błędu, jaki popełnili jego piłkarze przy pierwszej bramce FC Barcelony, której autorem był Lionel Messi. Można powiedzieć, że ten gol zmienił przebieg spotkania.
„Nie musimy wiedzieć, że aby pokonać Barçę, to spotkanie musi dużo kosztować. Zrobiliśmy błąd, bardzo głupi błąd, który otworzył dalsze losy meczu. Potem jak już strzelili na 2-0, to grali sobie bardzo swobodnie”, podsumował Pellegrini.
„Mogliśmy osiągnąć więcej, jeżeli nie popełnilibyśmy tego błędu. Piłkę dzieliliśmy na pół, ale ten prezent był decydujący, kontynuował. „Jest to wynik, który był wzmacniany przez drugą połowę, mieli zdolność do dobrej gry i to dało im jeszcze więcej spokoju, który zazwyczaj mają”, dodał trener Málagi.
„Pozostaję z poczuciem, że gdyby wynik był bezbramkowy po pierwszej połowie, spotkanie byłoby nasze”, mówił pewnie Chilijczyk. „Mam nadzieję, że w Barcelonie możemy zagrać dobre spotkanie, ale to są różne mecze”, stwierdził Pelligrini na temat zbliżającego się pojedynku w Copa del Rey.
Na temat FC Barcelony powiedział jeszcze, że „to niesprawiedliwe, że porównuje się ten zespół do tych z poprzednich lat. To też jest zasługa Tito Vilanovy”. Manuel Pellegrini był także dumny z osiągnięć swojej drużyny, która nadal gra na trzech frontach: La Liga, Copa del Rey i Liga Mistrzów.
Źródło: As.com