Na pomeczowej konferencji prasowej Jordi Roura przyznał, że zespół wyszedł na ten mecz z przekonaniem o możliwości zdobycia trzech punktów i mentalnie pozostawił z boku czekający już Real Madryt, z którym Barça zmierzy się w półfinale Copa del Rey.
Asystent Tito Vilanovy wie, że zwycięstwo nad zespołem z Nawarry było ważniejsze niż można je o to posądzać, dlatego, że „najlepszym sposobem przystąpienia do tego meczu [z Realem Madryt – red.] jest rozegranie dobrego spotkania wcześniej. Myślę, że poradzimy sobie całkiem dobrze”, powiedział.
Roura wyszczególnił też, że ważne jest dokonywanie rotacji w składzie i danie możliwości do odpoczynku poszczególnym zawodnikom: „Staramy się dozować występy zawodnikom, aby mecze wpływały na nich jak najmniej. Sądzę, że nasz zespół zaprezentował się dobrze”. „Bardzo trudno jest mówić o faworytach w takich meczach”, powiedział odnośnie środowego pojedynku na Santiago Bernabéu.
Analiza spotkania
Jordi Roura wyraził przekonanie, że zespół pracował dobrze w meczu z Osasuną: „Utrudniają ci wyjście z akcją, ale siłą rzeczy ich obrona jest wysunięta i mają z tyłu mnóstwo miejsca. Wykorzystaliśmy to. Kiedy poradziliśmy sobie z tym pressingiem, napastnicy mieli już miejsce za obrońcami”.
„Messi nie ma limitów”
Odnosząc się do kolejnego zapierającego dech w piersiach występu Leo Messiego, Roura ponownie stwierdził, że „kiedy żyje się z nim na co dzień, nadchodzi taka chwila, że wszystko to wydaje się już normalnością. Ale zatrzymujesz się żeby przemyśleć co on w ogóle robi i łapiesz się za głowę. Wydaje się, że on nie ma limitów”. Drugi trener FC Barcelony powiedział także, że z Davida Villi „jesteśmy bardzo zadowoleni. Zagrał przez 90 minut, ciężko pracował i świetnie rozumiał się z kolegami. To dla nas ważny zawodnik, wraca do swojej najlepszej dyspozycji”. Roura powiedział również, że Thiago, który wystąpił dziś od pierwszej minuty, „to niezwykły zawodnik. Jest teraz w świetnej formie”.
Roura rzekł również kilka słów na temat Víctora Valdésa i reakcji trybun: „Nie miałem najmniejszych wątpliwości, że tak dojrzali kibice będą wiedzieli jak się zachować. Víctor otrzymał powitanie takie, na jakie zasługuje i mamy nadzieję, że będzie tak przez cały czas, dopóki jest naszym bramkarzem”.
Źródło: FCBarcelona.cat