Meksykanin przyznał, że z niecierpliwością czeka na ponowne, sobotnie spotkanie przeciwko FC Barcelonie. Przyznał także, że podołanie zadaniu, uzyskania dobrego wyniku, jest niemal niemożliwe.
Napastnik Realu Sociedad wierzy, że obecnie żadna drużyna nie jest w stanie zagrozić FC Barcelonie. Tezę uzasadnia brakiem porażek Katalończyków w pierwszej rundzie sezonu 2012/2013. Baskowie przegrali pierwsze spotkanie w tych rozgrywkach, które odbyło się na Camp Nou (5:1).
„Nikt tak na prawdę nie wie, co zrobić, aby zatrzymać Barcelonę. Gdyby ktoś wiedział, zostaliby oni już dawno pokonani”, oświadcza były napastnik Arsenalu Londyn na konferencji prasowej.
„Będziemy starali się grać swoje. Mam nadzieję, że będziemy często w posiadaniu piłki. Możliwe, że nasza gra przyniesie efekty, jeśli przeciwnicy będą mieli słabszy dzień”, mówi Vela i kontynuuje: „Jeżeli zagrają na maksimum swoich umiejętności, to rzeczą dla nas niemożliwą okaże się osiągnięcie dobrego rezultatu”.
Źródło: Goal.com