Były bramkarz Barçy, Roberto Bonano, był obecny podczas audycji radiowej La Xarxa na temat adekwatności jego byłego zespołu. Mówił o ciężkich czasach, cierpieniach Alexisa pod bramką i postępie Valdésa.
Bonano stwierdził, że gdyby mógł doradzić Alexisowi Sánchezowi co do jego przyszłości, na pewno powiedziałby mu żeby zatrzymał się w Barçy: „Gdybym mógł powiedzieć coś do Alexisa, powiedziałbym mu żeby spędził resztę swojego życia w Barcelonie. Ten klub, jego filozofia i piękny styl gry, są argumentami pchającymi do podjęcia najlepszej decyzji jaką jest pozostanie w klubie”.
Były bramkarz nie sądzi, żeby nad Czilijczykiem ciążyło jakieś fatum. Zwyczajnie przeżywa suszę strzelecką i nie jest on w tym pierwszy: „Okazję są, ale nie udaje mu się ich wykorzystać. Przeszłość pokazała już innych zawodników, którzy doświadczali tego co on. W końcu uda mu się ponownie zjednoczyć z bramką. Barça jest zespołem, który stwarza wiele okazji, a jej sztab szkoleniowy z pewnością znajdzie sposób skierowania go na właściwą drogę i pomoże mu odzyskać pewność siebie”.
„Wciąż nie mogę uwierzyć, że Victor Valdés, osiągnął apogeum dojrzałości i postanowił odejść, mimo to zdaję sobie z tego sprawę. Myślałem… byłem wręcz przekonany, że pozostanie w klubie już do końca”, stwierdził Bonano odnośnie decyzji obecnego bramkarza dotyczącej opuszczenia klubu.
„Ciężko będzie znaleźć kogoś, kto mógłby wpasować się w ten zespół tak jak on. Wyniki, które Valdés osiągnął z Barçą, będą dla jego następcy bardzo ciężkie do przebicia”, dodał.
Roberto Bonano wierzy, że najlepszym możliwym zastępstwem byłby Pepe Reina, który zna klub i jego styl gry: „W kwestii zrozumienia klubu, Pepe Reina byłby najlepszym kandydatem. Powinien być chętny do odniesienia sukcesu w swoim domu. Ma także doskonałe warunki, które w połączeniu z dojrzałością i doświadczeniem, mogłyby pomóc mu w odniesieniu wielkiego sukcesu i odciśnięcia swojego piętna na Camp Nou”, powiedział były bramkarz Barçy.
Źródło: Sport.es