Perełki cantery: Ferran Sarsanedas

Nie jest tak medialnym chłopcem jak inni z Cadete B, czyli Alexis Meva, Pai, Ayoub czy Josimar. Jednak na grę ma identyczny wpływ jak oni. Nie słychać o nim wiele, ani dużo się o nim nie mówi. Pochodzi z małej wioski z prowincji Girona, być może z tego powodu też jest chłopakiem małomównym, skrytym w sobie. Ferran Sarsanedas urodził się 11 lutego 1997 roku. Co ciekawe w tym samym dniu urodził się syn Tito Vilanovy oraz kolega z zespołu Ferrana, Adrià Vilanova. Młody zawodnik łączy swój talent, inteligencję oraz charakter na boisku. Jego marzeniem jest awansowanie w kategoriach wiekowych tak, aby pewnego dnia mógł wejść na boisko Camp Nou u boku pierwszej drużyny.

Sarsanedas, który jest lewym pomocnikiem, spędza właśnie swój szósty sezon w barwach FC Barcelony. Przez dwa lata grał dla kategorii Prebenjamin w swojej rodzinnej wiosce Amer. Pod koniec drugiego sezonu, Barcelona odkryła talent młodego Ferrana podczas letniego turnieju rozegranym w Torderze. Nastepnie młody Sarsanedas wybrał grę dla La Selva, w której był jednym z najlepszych podczas mistrzostw.

W sezonie 2005/2006 mał okazję kilkakrotnie mierzyć się z Barceloną w La Cellera de Ter. W sezonie 2006/2007, kiedy błyszczał w Gironie, wraz z rodzicami, którzy mu towarzyszyli, wyjeżdżał raz w miesiącu do Barcelony, aby dowiedzieć się i poznać kolegów, z którymi będzie grał od sierpnia 2007.

Od kiedy wylądował w Barcelonie, w Alevín B u Alberta Puiga, nie przestawał się rozwijać. Dwa lata temu, kiedy Infantil wygrywał ligę, on grał w Cadete B i był niekwestionowanym liderem w drużynie Frana Artigi. Ferran jest fanem Xaviego oraz Iniesty. Jest „chory” na punkcie piłki nożnej. Spędza dużo czasu przy graniu w piłkarskie gry, jednak nie przeszkadza mu to przy otrzymywaniu dobrych ocen w szkole.

Przypomina Sergiego Roberto. Gdy widzi piłkę, wie co z nią zrobić. Zawsze dobrze przygotowany do gry, potrafi grać z pierwszej piłki, posiada znakomity przegląd pola oraz jest niebezpieczny pod polem karnym rywala. Jego postawa na boisku jest bez zarzutu, lecz jego wadą jest zbyt słaba postawa fizyczna. Jest jednak młody i należy czekać, aby zobaczyć co z niego wyrośnie.

 

Perełki cantery: 1-Take, 2-Samper, 3-Grimaldo, 4-Babunski, 5-Deulofeu, 6-Oriol Busquets, 7-Ayala, 8-Rafinha, 9-Sandro Ramírez, 10-Seung Ho Paik,  11- Lionel Enguene, 12-Ondoa, 13-Bobby Alekanyue, 14-Jean Marie Dongou, 15-Joel Huertas

 

Źródło: MundoDeportivo.com