Tito już wie, jakich transferów potrzeba

Wizyta Andoniego Zubizarrety i współpracowników u Tito Vilanovy nie poszła na marne. Sekretariat techniczny już wie, czego potrzeba drużynie na przyszły sezon i od najbliższych dni biorą się za realizację planów.

Andoni Zubizarreta, w towarzystwie współpracowników Narcísa Julii i Alberta Valentína, wraca po południu z Nowego Jorku, gdzie spędzili 48 godzin. Głównym celem podróży było spotkanie z Tito Vilanovą, aby omówić plany na następny sezon.

 

Sekretariat techniczny w rozmowie z trenerem zaplanował plan, który będzie realizowany do lata 2013. Zawarte w nim są odejścia i przyjścia, czyli kilka ruchów transferowych, które nastąpią po zakończeniu sezonu.

 

Już jutro będzie miało miejsce spotkanie pomiędzy Andonim Zubizarretą, Sandro Rosellem oraz Josepem Marią Bartomeu, na którym dyrektor sportowy przekaże wszystkie ustalenia podjęte w USA i wtedy też rozpocznie się praca na tej linii.

 

Następnie prezydent wraz z wiceprezydentem powinni zbadać wszystkie możliwości sportowe do pozyskania najlepszych rozwiązań dla strefy technicznej. Sandro Rosell i Josep Maria Bartomeu muszą mieć na uwadze nie tylko wytyczne sportowe, ale i ekonomiczne.

 

Sytuacja w klubie wymaga ostrożnych działań, jeżeli chodzi o wydatkowanie pieniędzy. Możliwe jest również, że uda się sprzedać kilku zawodników, wtedy budżet transferowy wzrośnie, a co za tym idzie – będzie można wydać większą sumę pieniędzy.

 

Mówi się, że priorytetami Tito Vilanovy są dwie pozycje: środek obrony oraz bramka. Sztab techcznicny będzie starał się znaleźć odpowiednich kandydatów do gry na tych dwóch konkretnych miejscach na boisku. Ponadto, wiele wskazuje na to, że dojdzie do finalizacji transfer Neymara.

 

Źródło: Sport.es