Asensi: okradziono nas i musimy milczeć
Były piłkarz Barçy wypowiedział się odnośnie trenera Jordiego Roury oraz nie podyktowanego rzutu karnego z sobotniego meczu na Santiago Bernabéu.
Juan Manuel Asensi, były piłkarz FC Barcelony, powiedział w radiu La Xarxa, że „Tito, z Nowego Jorku, oraz inni technicy budują i uczestniczą w tworzeniu tej drużyny. Roura nie jest jedyną osobą, która podejmuje decyzje. Jest on traktowany niesprawiedliwie, ponieważ naprawdę wykonuje ciężką pracę. Jest uczciwym człowiekiem, który zna i rozumie piłkarski świat. Drużyna musi dołożyć wszelkich starań żeby ruszyć na przód, a wtedy wszystko się uspokoi”.
Asensi skomentował także sobotnie El Clásico: „Jeśli w ostatnich sekundach meczu arbiter nie ma odwagi podyktować rzutu karnego, który był tak klarowny i powinien mieć miejsce… wtedy… to może zagotować krew w żyłach. Mam wielu znajomych w Madrycie i już niejednokrotnie z nimi na ten temat rozmawiałem. Pytam: Co byłoby, gdyby sytuacja była odwrotna? Byłaby to zwyczajna kradzież. Okradli nas i mamy siedzieć cicho… Nadejdzie i dla nas czas”.
Źrodło: MundoDeportivo.com
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.