
Dyskrecja strategią Barçy w sprawie Neymara

Rosell odrzucił zaproszenie od CBF (Brazylijski Związek Piłki Nożnej) na „kręgle” w Brazylii, aby uniknąć „boomu” mediów przy okazji wizyty. Barça powoli stara się odejść od szumu medialnego związanego z transferem Neymara i skupić się na aktualnych celach sportowych: Lidze Mistrzów i końcem sezonu. Jednak środowisko młodego zawodnika Santosu jasno ocenia intencje FC Barcelony.
Dyskretna strategia Barçy w sprawie Neymara ma na celu sprowadzenie go na sezon 2013/14.
Sandro Rosell odrzucił zaproszenie CBF, jednak zarówno prezydenta FC Barcelony jak i Barçę łączą dobre stosunki z reprezentacją Canarinhos, na której mecze Rosell wybiera się do Genewy (mecz z Włochami) i w następny poniedziałek z Rosją na Stamford Bridge.
Rosell uważa, że jego obecność w Szwajcarii i w Londynie będzie miała niezbyt korzystny wpływ dla klubu. Jego obecność będzie powiązana z nawiązanie kontaktów z napastnikiem Santosu i ewentualnymi rozmowami na temat jego transferu już tego lata, po Pucharze Konfederacji (15-30 czerwca).
Ogłoszenie powrotu Tito Vilanovy na ławkę Barçy po leczeniu w Nowym Jorku nie świadczy o tym, że sprawa transferu znacznie się ruszy, obecnymi priorytetami dla trenera będzie wywalczenie półfinału w rozgrywkach europejskich oraz kontynuowania dobrej gry w lidze. Wszystkie inne sprawy, w tym przyszłe transfery, są uznawane za drugorzędne i pozostawione zarządowi.
Barça cały czas pozostaje jednak zainteresowana zatrudnieniem Neymara, jednak stara się to zrobić z dala od centrum uwagi. Jak donosi MD, piłkarz obecnie skupia się na reprezentacji, wraz ze swoim przyjacielem i doradcą, Danim Alvesem. Wciąż nie pozostaje wiadome czy zawodnik dołączy do Barcelony w tym roku czy dopiero w roku 2014.
Neymar jest pod dużą presją i odbiera słowa krytyki, w których zarzuca się brak podejmowania jakiejkolwiek decyzji. Jest to przez wielu interpretowana jako niezdolność do podjęcia decyzji i wyrwania się obecnemu klubowi.
Ponownie źródło bliskie napastnikowi mówią o ciągłych próbach kontaktu Realu Madryt i Manchesteru City. Jednak wydają się oni ma poważnymi kandydatami na zatrudnienie 21-letniego Neymara, którego kontrakt kończy się w 2014 roku.
Źródło: MundoDeportivo.com