Iniesta zaniepokojony możliwością zniknięcia Albacete
Według strony internetowej gazety ABC, Andrés Iniesta jest największym akcjonariuszem Albacete, ale nie na tyle aby przyciągnąć inwestorów, którzy mogliby zapewnić ciągłość klubu.
José Antonio Iniesta, ojciec Andrésa, ostrzega o złej sytuacji ekonomicznej klubu i uważa, że nie ma on przyszłości. Klub osiągnął przychód jedynie 150 tys. euro z 3,7 mln euro w kapitale podmiotu.
„Ryzykuję wiele płacąc z własnej kieszeni ale mam nadzieję, że staram się dać życie temu projektowi, który jest bardzo trudny w realizacji”, powiedział ojciec gwiazdora Blaugrany. Sytuacja ta martwi jego syna.
W grudniu 2011 roku Andrés Iniesta stał się większościowym udziałowcem klubu. Rezultaty jednak nie przyszły i to zmartwiło gracza Barçy. „Andrés zjada swoje morale, ponieważ chciałby zobaczyć Albacete najdalej w sporcie jak tylko się da i jak każdy cierpi z tego powodu ekonomicznie”, powiedział ojciec.
„W tym roku klub nie mógłby kontynuować działalności bez naszej pomocy, ale zgodziłem się na wydawanie płac do grudnia za pośrednictwem kredytu. Wiem, że ta opcja nie wydaje się odpowiednia, ale wiem też, że musiałem pomóc Albacete”, powiedział. Jeżeli podwyższenie kapitału nie dojdzie do skutku, klub może zniknąć w lecie. „Gdybym miał 100 mln euro, problemy zostałyby rozwiązane, ale nie mam i nie mogę narazić pracy Andrésa dla życia klubu, ponieważ będę musiał potem przed nim odpowiadać, kiedy on przejdzie na emeryturę”, uzasadnił ojciec piłkarza.
Źródło: Sport.es
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.