Jordi Moix: Musimy iść krok po kroku

Wiceprezydent FC Barcelony, Jordi Moix, przyszedł do programu „Primer Toc” radia RAC1 żeby omówić omówić obecną sytuację klubu. Zarówno pod kątem sportowym, jak i instytucjonalnym.

 

Moix wskazał, że: „mimo tego wszystkiego musimy iść krok po kroku i myśleć o Deportivo, chociaż to prawda, że w myślach mamy głównie wtorkowy mecz z Milanem”. Przypomniał także słowa Xaviego Hernándeza: „Xavi powiedział, że jest obecna generacja oraz ten etap rozgrywek nie doświadczyły jeszcze powrotu. Jest to wyzwanie, które mam nadzieję ja i wszyscy kibice zakończy się pomyślnie na Camp Nou”.

 

Tak jak Sandro Rosell w poniedziałek, Moix potwierdził, że „jestem całkowicie przekonany, co do pozostawienia Jordiego Roury na stanowisku pierwszego trenera zespołu”. Dodał też, że „sztab szkoleniowy Tito, Roura, oraz zawodnicy nie rozważają żadnej innej alternatywy”.

 

„Gdyby było wsparcie, decyzje byłyby lepiej przemyślane”

 

W temacie gwarancji zapewnianych przez zarząd od kilku tygodni: „Problemem jest, że beneficjentem jest klub, a wykonawcą Vicenç Pla nie zarząd”.

 

Bronił idei potrzeby kontroli zarządu klubu przez dyrektorów w celu „zagwarantowania niezależności klubu na odpowiedzialność kierownictwa”.

 

Wiceprezydent stwierdził, że doszło do trzech operacji, które jego zdaniem zasługują na grzywnę, gdyby przeszły przez filtr gwarancji: wypożyczenie Keirrisona i Enrique (25 mln euro), zakup gruntów w Viladecans (18 mln euro) oraz wycena wymiany na linii Eto”o – Ibrahimovic”.

 

Moix przyznał, że „gdy myśli się krótkoterminowo, można tworzyć dziury, które będą krzywdziły klub przez długi czas”.

 

„Model Athletic” dla Camp Nou

 

W rozmowie z RAC1 przywołano kwestię nowego Camp Nou, czy też nowego Palau Blaugrana. Moix przyznał, że klub „zbiera informacje w celu stworzenia biznes planu, w zasięgu osiągalności finansowej i kredytowej”. Stwierdził też, że „kończymy pierwszy etap rozeznań. W kwestii kosztów i przychodów, gotowe zestawienie przewidywane jest na wiosnę”.

 

Odnośnie Camp Nou, wskazał, że partnerzy proponują ewentualne opcje, a do klubu będzie należała decyzja wyboru najbardziej korzystnej. „Kiedy już będziemy znali wszystkie możliwości, oferty zostaną przedstawione udziałowcom, ale tylko wtedy, gdy będą one w komplecie”.

 

Pomiędzy pytaniami, padło jedno o możliwość „naśladowania” modelu Athletic Club, jak podawał kilka miesięcy temu Mundo Deportivo. Mowa tu o zbudowaniu nowego stadionu o pojemności 75% w stosunku do obecnego, a następnie oczekiwanie lata i rozbiórki starego budynku, zakończenia tym samym ostatniego etapu.

 

W kwestii przyszłości Palau Blaugrana, Moix powiedział, że „naprawdę podoba mi się obiekt w Berlinie” i chciałbym pozostać przy idei „budowania nowego Palau Palauet”. Nie wykluczył ewentualnej koncesji na nowy stadion.

 

Pytanie do kibiców

 

Klub miał kontakt ze swoimi kibicami w kwestii wszczęcia badań dotyczących „tego, co nowego chcieliby mieć na Camp Nou”. Poprzez RAC1 słuchacze mogli udzielić swoich odpowiedzi. Niektóre z nich to: obite siedzenia, dobry zasięg WIFI, podziemny parking, podgrzewane fotele.

 

Źródło: MundoDeportivo.com