Maradona: Marzę o trenowaniu Messiego w Barçy

Były argentyński piłkarz, Diego Armando Maradona, wykazał swój entuzjazm do trenowania FC Barcelony. Wyraził także swoje poglądy na temat aktualnego stanu drużyny, krytykował presezon i bronił Leo Messiego.

„Barça jest całkowicie rozczłonkowana bez Guardioli”, takie zdanie padło z ust Maradony w wywiadzie dla dziennika Marca. Były piłkarz sklasyfikował Mou i Pepa, jako „dwóch ludzi grających w szachy”. Narzekał także na problemy zdrowotne Tito.

 

„Tito jest wielkim trenerem, ale Pep podjął kierunek zespołu. Drużyna bez niego jest całkowicie rozczłonkowana”, stwierdził i dodał: „Zamiast trzech przebojów i trafiania piłki do bramki, staje się coś innego. Nie ma nic więcej, drobiazgi mają znaczenie”. Czuje on, że Barça jest „przestarzała”.

 

Argentyńczyk skrytykował także presezon FC Barcelony: „Barça miała bardzo zły preseason. Pojechali na mecze towarzyskie, gdzie mogli zarobić na nich fortunę”. Krytyka przeobraziła się następnie w obronę Messiego: „Latem rozegrał 60 minut w bezsensownych mezach, ponieważ organizatorzy za to dali pieniądze”.

 

„Wytopili się, jak wiele zespołów”, kontynuował Maradona, uznając jednocześnie, że „Real Madryt zaplanował najlepszy presezon”. „Messi nie może uratować każdego spotkania Barçy”, stwierdził i zaprzeczył, że Cristiano Ronaldo jest obecnie na poziomie wyższym niż gwiazda FC Barcelony: „Nie, nawet dziś tak nie myślę. Dwa spotkania nie zabiją Messiego”.

 

Na końcu ujawnił swoje zaskakujące marzenie: „Uwielbiam Messiego i moim marzeniem byłoby zjednoczyć się z nim w drużynie FC Barcelony”. Diego, który nie chciał za bardzo wypowiedzieć się „w temacie Tito”, uważa, że „mam prawo do takiego marzenia”, jednocześnie zaznaczając, że „chciałbym trenować go przez jeden dzień w Barçy”.

 

Źródło: Sport.es