Reina: Transfer do Barcelony nie jest w moich rękach
Bramkarz reprezentacji Hiszpanii, Pepe Reina, stwierdził, że szanse na transfer do FC Barcelony są, jak „zakłady” i, że taka opcja „nie jest w moich rękach”. Ponadto podkreślił, że „jestem szczęśliwy” w Liverpoolu.
Decyzja Víctora Valdésa o nie przedłużeniu kontraktu z FC Barceloną wywołała medialną burzę, jeżeli chodzi o nowinki transferowe. Wśród opcji transferu pojawił się wychowanek katalońskiego klubu, który obecnie gra w Liverpoolu, Pepe Reina. Portero poruszył ten temat na prezentacji filmu Invictus ze swoim udziałem.
„To jest jak zakłady, gdybym ja się w to zanurzył, to musiałby wycofać się z futbolu. Myślę, że jest wiele niepewności. Nie jest to w moich rękach i każda plotka napędza młyn. To jest wielki klub (Barcelona), ale jestem szczęśliwy w Liverpoolu”, powiedział.
Zapytany, o to czy zna powody decyzji Valdésa, powiedział, że nie rozmawiał o tym z nim: „Wiem tylko tyle, co piszą w prasie. To jest mój przyjaciel i zawsze będę go szanować, a także jego decyzje. Widocznie miał swoje powody. Nie powiedział mi nic”.
Źródło: MundoDeportivo.com
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.