29.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
FC Barcelona vs Valencia
Do meczu pozostało:
6dn.0godz.13min.
11.33 X5.00 28.50 Odbierz 330 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Wywiad z Xavim, część pierwsza

Wywiad z Xavim, część pierwsza

Łącznie ponad 700 spotkań w barwach FC Barcelony i reprezentacji Hiszpanii, więc kto lepiej opowie ludziom o Barcelonie, sezonie i nadchodzących spotkaniach jak nie Xavi Hernández?


Piłkarz z Terrassy w rozmowie z Mundo Deportivo powiedział, co będzie kluczem w rewanżowym starciu z Milanem, a nawet wyraził swoje zdanie na temat czerwonej kartki dla Naniego w meczu Manchesteru United z Realem Madryt.

 

Mundo Deportivo: Jak twój uraz?

 

Xavi: Czuję się bardzo dobrze. We wtorek gramy najważniejszy mecz sezonu i chcę być gotowy. Mam nadzieję, że będę przygotowany na 100% mimo tego, że ciągle odczuwam delikatny dyskomfort. Na szczęście zostało jeszcze kilka dni.

 

A co jeśli uraz się odnowi lub pogłębi?

 

Jestem na to przygotowany, ale chcę również zagrać w Lidze Mistrzów. Nie mogę nikomu zagwarantować, że będę w pełni gotowy, ale na 90% albo 95% z pewnością.

 

Oznacza to, że ten mecz warty jest takiego ryzyka?

 

Tak, robiłem takie rzeczy już wcześniej, a w dodatku jestem rozgrywającym. Nie muszę wykonywać kilkunastu sprintów na skrzydle. Moją rolą jest obserwacja pola gry i dostarczanie piłek w odpowiednie rejony boiska. Muszę być mobilny, pokazywać się do gry. Chcę być tego dnia potrzebny drużynie.

 

A jak ma się drużyna po ostatnich niepowodzeniach?

 

Wszystko dobrze. Nie mówię oczywiście o odpadnięciu z Copa del Rey i ostatniej porażce w ligowym Gran Derbi. Musimy powrócić na ścieżkę zwycięstw, którą podążaliśmy do tej pory i która przyniosła nam te wszystkie trofea. Szczególnie musimy pracować nad defensywą, bo wszyscy widzieli co się działo. Rozmawiamy o tym wszystkim w szatni nawet, gdy Tito nie może być przy nas. Odpadliśmy z Copa del Rey, ale w grze ciągle pozostaje Primera División oraz Liga Mistrzów, gdzie czeka nas trudne zadanie.

 

Jakie wnioski zostały wyciągnięte po tych rozmowach w szatni?

 

Na pewno te niepowodzenia nie mogą nas poróżnić, musimy wciąż być jednością. Wszyscy pracują z jeszcze większym zaangażowaniem, jak rakiety, ale być może czegoś nam brakuje. Myślę, że mobilności w ofensywie i pewności w obronie, a to wszystko przynosiło nam wcześniej dobre rezultaty. Czasu na przygotowanie do meczu z Milanem nie jest wiele, a po drodze jeszcze pojedynek z Deportivo.

 

Może na gorszą postawę ma wpływ zbyt duża przewaga nad pozostałymi zespołami w La Liga?

 

Możliwe, że tak jest. Wygrywaliśmy bardzo wiele aż w końcu nasza intensywność zaczęła spadać, spadać i spadać. Zawiedliśmy przed własną publicznością w rewanżu z Realem Madryt. Rzut karny praktycznie ustawił im mecz. Natomiast spotkanie z Milanem to typowe starcie na 0:0. Oni w ogóle nie atakowali, ale mieli wystarczająco dużo szczęścia, aby dwie akcje zamienić na gole. Te wyniki mogą rodzić wątpliwości w nasze umiejętności, ale my jesteśmy pewni swego.

 

Czy bez Tito treningi są gorsze? Może potrzebujecie przywódcy, który was pokieruje w trudnych momentach?

 

Nie. Między nami nie ma żadnych sporów, wszystko jest rozstrzygane na zasadzie konsensusu. Gdy nie idzie coś po naszej myśli to wspólnie zastanawiamy się, co poszło nie tak, czy czujemy się zmęczeni i tak dalej. To samo było, gdy Tito kierował drużyną z Barcelony. Oczywiście, brakuje mi go, bo to jego zespół i dzięki niemu znów jesteśmy na szczycie, to duchowy przywódca, który nami dowodzi. Mamy tu jednak bardzo utalentowanych ludzi, sztab szkoleniowy, piłkarzy i wiemy, że wciąż potrafimy rywalizować, bo działamy ze sobą już od wielu lat. W ostatnim czasie brakuje nam też trochę szczęścia.

 

Nie poleciałeś do Madrytu ze względu na kontuzję. Oglądałeś spotkanie? Co najbardziej szwankowało?

 

Znów brak mobilności. Czasami zawodnicy nawet sobie nie zdają z tego sprawy, ale to bardzo dobrze widać. Nie stworzyliśmy sobie wolnych przestrzeni, a rywale mieli jej z dużo za naszymi plecami. Trudno grać pressing, gdy rywal gra długie piłki, stosujemy tę taktykę od lat, ale ostatnio widocznie nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Czy stać nas na więcej? Jasne, pokażemy to w spotkaniu z Deportivo.

 

Szczelna defensywa to będzie również klucz w starciu z Milanem. Gdy stracicie gola to będziecie musieli strzelić aż cztery.

 

Jestem optymistycznie nastawiony, nawet pomimo tego 0:2 z pierwszego meczu. To są Włosi, więc oczywiście będzie bardzo trudno strzelić im sporo bramek. Mamy duży stadion, murawa na pewno będzie dobrze przygotowana, bo nie można było tego powiedzieć o San Siro. Kibice będą z nami, co było widać w rewanżowym starciu z Realem w Pucharze Króla, gdy przegrywaliśmy 0:3. Również wy, prasa, dobrze zareagowaliście i nie skazaliście nas od razu na przegraną. Te wszystkie czynniki mogą być decydujące i to pomoże drużynie, doda nam odwagi. Fani potrzebują także bodźca, więc w ciągu 15-20 minut postaramy się przycisnąć rywali w swoim stylu, zdobyć gola, a potem poszukać wyrównania.

 

Jeśli goście zdobędą trafienia to nie ma powodów do paniki?

 

Mecz trwa 90, a czasem nawet 120 minut. Przebieg spotkania zazwyczaj zmienia się kilka razy. Na pewno będą starali się wykorzystać każdy nasz błąd, a my musimy je zminimalizować lub nie popełnić żadnego. Nie możemy tracić piłek w prosty sposób, faulować niepotrzebnie, trzeba wykorzystywać wolne przestrzenie i poprawić skuteczność, której ostatnio brakowało.

 

Trzynaście meczów z rzędu ze straconym golem. Przyczyna?

 

Gdybyśmy to wiedzieli… Może większą rolę przykładaliśmy do ataku, a nie do obrony i odbioru piłki. Są takie momenty, gdy atakujemy, a po stracie piłki nie jesteśmy dobrze ustawieni do pressingu, więc rywale kontrują. Sporo bramek straciliśmy także przez błędy w ustawieniu, rzuty rożne czy głupie faule. Musimy unikać tych błędów, aby rywalizować z najlepszymi.

 

Ciąg dalszy nastąpi…

Źródło: MundoDeportivo.com

Kursy na mecze FC Barcelony

FC Barcelona - Valencia CF

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

29/04/2024 21:00

FC Barcelona - Valencia CF

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

29/04/2024 21:00

FC Barcelona - Valencia CF

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

29/04/2024 21:00

FC Barcelona - Valencia CF

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

29/04/2024 21:00

Następny mecz

Ostatni mecz

Terminarz i wyniki La Liga

Tabela La Liga

Najlepsi strzelcy La Liga

Nasz fanpage na FB

mainXX:/2013/03/wywiad-z-xavim-czesc-pierwsza09032013/

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.