Barça może świętować mistrzostwo w „powietrzu”

W następną sobotę FC Barcelona będzie miała swoją pierwszą okazję, aby zostać mistrzem, chociaż nie będzie to zależeć tylko od niej.

 

W całej swojej historii FC Barcelona wygrywała ligę na wiele różnych sposobów. Czasami kilka rund wcześniej. Niekiedy w ostatnich minutach. Zdarzyło się nawet, że zdobyła mistrzostwo w przerwie meczu. W tym roku, w zależności od tego jak potoczą się pewne sprawy, Kataloński klub może dowiedzieć się, że został mistrzem znajdując się wiele metrów nad ziemią. Konkretnie w samolocie powrotnym do Barcelony po rozegranym meczu w Bilbao.

 

Aby tak się zdarzyło musi zostać spełnione kila warunków. Po pierwsze drużyna Tito Vilanovy musi wygrać swój mecz w następnej kolejce ligowej przeciwko Athletic Bilbao na San Mamés, który odbędzie się tego dnia o godzinie 18.00. Zwycięstwo będzie oznaczać, że Barça zgromadzi 87 punktów, mając jednocześnie 16 punktów przewagi nad Realem Madryt oraz pięć kolejek do końca rozgrywek zanim blancos rozegrają derby Madrytu przeciwko Atlético na Vicente Calderón, mecz rozpocznie się o godzinie 20.00. Od tego wyniku będzie zależeć ewentualne święto w powietrzu.

 

Jeśli zespół Mourinho wygra lub zremisuje wciąż zachowają matematyczne szanse na wygranie ligi hiszpańskiej. Remis spowodowałby stratę wynoszącą 15 punktów, tyle samo pozostanie do zdobycia do końca rozgrywek. Hipotetycznie jeśli FC Barcelona i Real Madryt zakończyliby sezon ligowy z taką samą ilością zdobytych punktów trofeum trafiłoby do blancos z powodu bilansu bramek, zwłaszcza tych zdobytych w bezpośrednich starciach między drużynami (2-2 na Camp Nou i 2-1 na Bernabéu).

 

Jeśli jednak Atlético pokona swojego miejscowego rywala, 16 punktów przewagi, z którymi Barça zakończyłaby 33 kolejkę La Liga rozstrzygnęłaby ostatecznie do kogo trafi tytuł mistrzowski w tym sezonie. Ten decydujący mecz odbędzie się na Estadio Vicente Calderón o godzinie 21.45. Zgodnie z przewidywaniami w tym momencie zespół FC Barcelony będzie w drodze na lotnisko lub już na pokładzie samolotu wracając do domu. Na pokładzie tylko w jeden sposób będą mogli uzyskać informację o wyniku spotkania Realu z Atlético, za pośrednictwem komunikatu kapitana samolotu. Tak więc, może nastąpić wielka radość w przypadku, gdy kapitan ogłosi przez system nagłośnienia znajdujący się na pokładzie wynik meczu, który tak bardzo interesuje Barçę.

 

Oczywiście wszystko zależy od planu podróży powrotnej, a także od „współpracy” Atlético Madryt w pokonaniu rywala. Pewne jest to, że gracze FC Barcelony nie będą mogli świętować tytułu mistrza ligi hiszpańskiej na murawie stadionu San Mamés podczas następnej wizyty w Bilbao, nawet jeśli osiągną swoje kolejne zwycięstwo w tym sezonie w rozgrywkach La Liga. Możliwe, że zbliża się wielkie świętowanie w powietrzu.

 

Źródło: Sport.es