José Maria Bakero, Pichi Alonso i Radomir Antić zgadzają się, że klub powinien zmienić pewne elementy do końca sezonu.
Trzej mają wspólną przeszłość związaną z Barçą i w Esports Cope wypowiedzieli się po klęsce Barçy w Monachium na temat przyszłości, jaka czeka klub ze stolicy Katalonii. Wiele mówiło się o przedsięwzięciu „koniec ery”, po błyskotliwych latach i hegemonii FC Barcelony w ostatnich sezonach, ale Bakero, Pichi Alonso i Antić nie należą do nich, znacznie ostrożniej oceniają.
„Rozmowy na temat końca ery Barçy wydają się dramatyczne. Nie należy podejmować pochopnych decyzji. Barça ma młody zespół, z wyjątkiem Xaviego i Puyola, którzy są trochę bardziej doświadczeni i z pewnością zakontraktują nowych zawodników”, powiedział Bakero.
Tymczasem Antić powiedział, że „to nie jest w porządku mówić o końcu ery” i wyjaśnił różnice, które było widać na murawie Allianz Arena: „Bayern pod względem fizycznym jest znacznie lepszy od Barcelony, która ze względu na niski wzrost traciła bramki i wyraźnie w tym aspekcie jest słabsza”.
Pichi Alonso także wyraził opinię i skoncentrował się bardziej na tym, co powinno się zdarzyć w biurach na Camp Nou od przyszłego sezonu: „Powinny zostać przedłużone kontrakty z zawodnikami z drużyny, zakupieni także powinni być zawodnicy, którzy wprowadzą rywalizację. Bo konkurencyjność zespołu spadła, musi być nadal najlepsza w Europie”.
Tak samo uważa Bakero, który powiedział, że „Klub musi przemyśleć to, co działo się w końcówce sezonu, zwłaszcza aspekty fizyczne” i zaangażować w „dokonanie głębszych analiz i lepiej przygotować plan na następny sezon”.
Dla Pichiego rozwiązanie jest oczywiste: „Barça musi zatrudnić środkowego obrońcę, np. Thiago Silvę i dodatkowych zawodników, aby drużyna nadal pozostawała konkurencyjna”.
Źródło: Sport.es