Messi na 70%

Leo osiągnął już dobry stopień formy przed meczem z Bayernem, ale dla ostrożności nie wystąpi w dzisiejszym spotkaniu.

 

Krok po kroku, dzień po dniu, Leo Messi wraca do formy po urazie mięśniowym, którego doznał 2 kwietnia w spotkaniu z Paris Saint Germain. Od tego czasu, grał jedynie 28 minut w drugiej połowie rewanżowego spotkania ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów przeciwko Francuzom. Udało mu się jednak w tym czasie przyczynić do strzelenia jedynej bramki dla swojego zespołu.

 

Ryzyko się opłaciło, ponieważ Leo był dla awansu drużyny kluczowym piłkarzem. Teraz, mając na uwadze starcie z Bayernem, Messi skupia się wyłącznie na powrocie do pełnej formy. Stało się faktem, iż ostatnie dwa treningi z grupą wykazały, iż Messi trenuje obecnie na 70% swoich możliwości, co jest niezłym wynikiem, zważywszy na jego wkład w mecz z PSG. W każdym razie, poziom Bayernu wymaga od Messiego, by ten był w swojej najwyższej formie. Sztab szkoleniowy, lekarze oraz Juanjo Brau, fizjoterapeuta, mają Messiego na oku przez 24 godziny na dobę.

 

Dziś rodzi się poważne pytanie: czy Leo powinien wystąpić przeciwko Levante, czy też trenować dalej z myślą o Niemcach? W tej mierze, ostatnie słowo zawsze należy do sztabu szkoleniowego i samego zawodnika, ale decyzja ta jest oparta na opinii lekarzy. W takich sytuacjach, klubowi lekarze mówią jasno: minimalizować ryzyko przez odpuszczanie spotkań, które są groźne dla stanu zdrowia.

 

Byłoby to co innego, gdyby chodziło o takie spotkanie jak z PSG w Lidze Mistrzów, ale tu chodzi o La Liga, która jest już niemal przesądzona. Wszyscy wiedzą, że w takich przypadkach jak ten piłkarz i tak będzie chciał grać, ale zalecana jest ostrożność, która wynika z wieloletnich doświadczeń i Leo powinien odpocząć.

 

Źródło: MundoDeportivo.com