Thiago Silva: Nie zamykam drzwi przed Barceloną

Nie będzie żadnej niespodzianki. Thiago Silva wystąpi w jutrzejszym spotkaniu przeciwko Barcelonie w roli kapitana. Brazylijski obrońca przed wylotem do Barcelony wczoraj rano zdołał jeszcze odpowiedzieć na kilka pytań Mundo Deportivo. W wywiadzie mówi między innymi o swojej przyszłości, w której nie zamyka drzwi do Blaugrany, oraz o szansach PSG na awans do półfinału.

 

MD: Wylot do Barcelony? Czy PSG jest już przygotowane na mecz?

 

Tak, wszystko z nami w porządku. Jesteśmy gotowi do gry, nie ma u nas żadnych problemów. Barcelona także nie skończyła pierwszego meczu z problemami fizycznymi, jej problemem były kontuzje.

 

Po 2-2 w pierwszym starciu, co chce pokazać PSG na Camp Nou?

 

Chcemy wygrać i przejść do następnej rundy, więc musimy się skutecznie bronić i nie pozwolić sobie odbierać za łatwo piłki. Z napastnikami jakich mamy możemy zadać kilka ciosów.

 

Czy zgadzasz się z tym, że Barça jest teraz faworytem po tym remisie?

 

Barcelona jest zawsze faworytem, niezależnie od tego z kim gra. Jest to zespół, który zyskał ostatnio wielki szacunek przez to co osiągnął. Dla mnie to najlepszy zespół na świecie, jestem pasjonatem ich futbolu, lubię oglądać jak grają. Ale teraz gram przeciwko nim, więc sympatia odchodzi na bok.

 

Czy dobrą wiadomością dla ciebie jest to, że Messi może nie zagrać?

 

Nie wiem, czy on będzie grał, czy nie. Jest to bardzo trudny piłkarz do przypilnowania, ponieważ jest szybki i prowadzi piłkę przyklejoną do nogi. Prawda jest taka, że jeśli nie zagra to będzie dla nas lepiej. Ale przeciwko Villi czy Pedro również nie będzie łatwo. Barcelona ma nie tylko najlepszego piłkarza na świecie, ale także najlepszą drużynę.

 

Co myślisz o skardze Barçy do UEFA?

 

Zostawiam takie rzeczy dla ludzi, którzy się tym zajmują. Powtórki pokazują, że Ibrahimovic jest wyraźnie na spalonym, ale wszyscy jesteśmy ludźmi i wszyscy popełniamy błędy. Czasami gwiżdżą na Twoją korzyść, a czasami nie. Co do Alby i Mascherano myślę, że sędzia miał dużo więcej czasu na poprawną decyzję. Po zderzeniu się Mascherano zaczął krwawić. Mam nadzieję, że wróci jak najszybciej, bo jest wielkim profesjonalistą.

 

Boisz się, że sędzia jutro znowu może popsuć widowisko?

 

Nie sądzę, żeby arbiter poddał się presji czy to Barcelony, czy PSG. Sam staram się przestrzegać przepisów w jak najlepszy sposób.

 

Jak myślisz, większą stratą dla Barcelony jest brak Puyola i Masche, czy Leo Messiego?

 

Wydaje mi się, że mają gorzej z obrońcami, ale Leo też jest ważny. Muszą improwizować w defensywie i jest to dla nich skomplikowane. Ale Barça to Barça.

 

Jeżeli zostaniecie wyeliminowani, kto wygra LM?

 

Jeżeli odpadniemy, to Barcelona. Jak przegrywać, to tylko z mistrzem (śmiech). Mamy tam wielu przyjaciół.

 

Barcelona nadal szuka stopera, jak wyglądały negocjacje z Tobą?

 

Były rozmowy, ale mój agent wstępnie dogadał się z Leonardo, który wiedział kogo chce z Milanu. Kiedy powiedziało się pierwsze słowo, trudno je cofnąć. Nigdy nie wiadomo co jednak się wydarzy w przyszłości. Jestem fanem tego zespołu od dziecka pomimo tego, że teraz gram przeciwko nim. Obecnie jestem jednak szczęśliwy w PSG, mam nadzieję, że pomagam w rozwoju tego klubu.

 

Z tego co mówisz, nie zamykasz drzwi przed Barceloną?

 

Nigdy nie można zamknąć drzwi, bo nie wiadomo co może się zdarzyć. Zawsze mam wiele szacunku do klubów przeciwko którym gram, tak samo jest z Barceloną. Teraz jestem szczęśliwy, ale w przyszłości o przyszłości nigdy nie można powiedzieć coś na pewno.

 

Źródło: MundoDeportivo.com