Alves „nietykalny” dla Tito

Mimo wielkiej wartości na rynku międzynarodowym oraz zainteresowania ze strony innych klubów Daniemu Alvesowi trudno będzie opuścić Barçę tego lata, bo Barcelona wcale nie ma zamiaru go teraz wypuścić. 

Alves znajduje się wśród niedotykalnych Tito Vilanovy z różnych powodów, także ze względu na przybycie Neymara, dla którego Brazylijczyk miałby być kimś w stylu mentora ułatwiającego adaptację w nowym środowisku. 

W ostatnich sezonach Brazylijczyk zawsze pojawiał się na listach potencjalnych zawodników do opuszczenia klubu, co było wynikiem pięcioletniego pobytu na Camp Nou, w trakcie którego zanotował kilka wzlotów i upadków, szczególnie podczas ostatniego sezonu, ostatniego z Guardiolą, kiedy to zanotował najniższą formę i był naprawdę bliski odejścia.

Z drugiej strony, dwuletni kontrakt (przedłużony do 2015 roku) sprawia, że może to być jedna z ostatnich szans na wypuszczenie zawodnika za korzystną ekonomicznie kwotę. Teraz Alves zachowuje swoją cenę, ale za rok, kiedy skończy 31 lat zostanie mu jeden sezon w Barçy, po którym nie wiadomo, co się z nim stanie. 

 

Z ekonomicznego punktu widzenia jest to najlepszy czas na wypuszczenie Alvesa z Barçy. Jednak jego dobre występy sprawiły, że stał się kluczowym zawodnikiem zarówno w ataku jak i obronie. Tito również podtrzymuje swoje zaufanie w stosunku do Brazylijczyka , bo wie, że jest bardzo elastycznym graczem, pozwalającym na szybką zmianę taktyki – obecność Alvesa w ataku może jednym prostym ruchem zmienić ustawienie zespołu z 4-3-3 na 3-4-3.

 

Jednak przede wszystkim Alves jest zatrzymywany w Barçy, z powodu przybycia Neymara. Ważne jest, aby młody piłkarz miał kogoś w nowym klubie, kogo dobrze zna, komu może zaufać i dzięki komu szybciej zaadaptuje się w Barcelonie i szybciej pokaże, na co go stać.

 

Źródło: MundoDeportivo.com