Lista zawodników do odejścia

Dyrektor sportowy klubu pracuje nad odejściem części graczy, tak aby zostali tylko ci, których Tito chce mieć w swojej drużynie w przyszłym sezonie.

 

Andoni Zubizarreta stworzył już listę graczy, którzy odejdą przed nadchodzącym sezonem. Lista zawiera nazwiska zawodników znajdujących się obecnie w drużynie, tych którzy są na wypożyczeniu oraz kilku piłkarzy rezerw. Celem tych działań jest zawężenie składu  drużyny, który może osiągnąć nawet liczbę 30 graczy jeśli wziąć pod uwagę graczy wracających z wypożyczenia oraz sytuację czterech zawodników Barçy B, którzy mają zagwarantowane w umowie, że muszą stać się częścią pierwszego zespołu w przyszłym sezonie.

 

Konieczność kupna kilku ważnych zawodników powoduje potrzebę sprzedaży niektórych graczy, aby zrównoważyć wydatki związane ze sprowadzeniem takich piłkarzy jak Neymar. Zamiarem trenerów jest wprowadzeni zawodników, którzy mieliby bezpośredni wpływ na jedenastkę. Tym razem nie są poszukiwani zmiennicy, tylko gracze, którzy pomogą odmienić zespół. Klub pracuje nad rozwiązaniem dwóch problemów powstałych w zespole: brak środkowego obrońcy i uzależnienie od Messiego w kwestii strzelania goli.

 

Tito lubi pracować z niezbyt dużymi drużynami i stara się przyspieszyć odejście niektórych zawodników i rozpocząć przygotowania przedsezonowe z wybranymi przez siebie graczami. Każdy przypadek jest inny, a niektóre są tak uderzające jak Villi. Napastnik może opuścić zespół po zakończeniu swojego trzeciego sezonu w Barçy.

 

Zawodnik sprowadzony przez Laportę przeżywał ostatnio trudny okres w Barcelonie, gdzie nie czuł się tak komfortowo jak w Valencii, zwłaszcza po złamaniu kości piszczelowej w meczu Klubowych Mistrzostw Świata. Kontuzja przeszkodziła mu w rozwoju po tym jak zespół zwyciężył w finale Ligi Mistrzów w Rzymie. Atlético i Arsenal to dwa kluby, które wykazały największe zainteresowanie graczem do tej pory, a klub ma nadzieje otrzymać za niego odpowiednią sumę pieniędzy.

 

Natomiast Adriano jest jednym z graczy, który jest dostępny na rynku transferowym, ponieważ wydaje się, że klub i zawodnik są daleko od dojścia do porozumienia w sprawi przedłużenia kontraktu. Adriano chce umowy na cztery lata, a klub proponuje mu dwa świadomy częstych kontuzji Brazylijczyka. Szczególnym przypadkiem w drużynie jest Eric Abidal. Francuz chce grać przez kolejny rok, ale klub nie jest przekonany czy może on dalej rywalizować w takiej drużynie jak Barça i proponuje mu honorowe stanowisko w klubie.

 

Praktycznie żadnej roli w tym sezonie nie odegrał Jonathan dos Santos, który właściwie również jest już obiema nogami poza klubem. Pomocnik pewnie nie chce zaliczyć kolejnego sezonu takiego jak ten, gdzie większość czasu grzał krzesełko na ławce rezerwowych albo trybunach, a i sztab techniczny widzi kogoś innego na jego pozycji.

„Transfery” z Barçy B

Oier, Rafinha, Deulofeu i Sergi Roberto dołączą wkrótce do pierwszego zespołu, a klub chce zapewnić im jak najlepsze warunki do dalszego rozwoju. Co do Brazylijczyka, próbuje się go przekonać do gry raz dla rezerw, a raz dla drużyny Vilanovy. Dla Sergi Roberto szuka się interesującego wypożyczenia, chociaż on sam wydaje się chcieć spróbować swoich sił w zespole przynajmniej do grudnia. Deulofeu presezon spędzi pod okiem Tito Vilanovy, a jeśli nie będzie widział wielu szans na grę, również powinien trafić na wypożyczenie. Oier nie przekonuje i na pewno będzie musiał szukać okazji do gry w innym zespole. Z kolei jest też przypadek Muniesy, którego kontrakt kończy się w czerwcu i wydaje się, że to już dla niego koniec przygody na Camp Nou.

Jeśli chodzi o zawodników wypożyczonych podczas obecnego sezonu (Bojan, Cuenca, Fontàs i Afellay), to żaden z nich nie odegrał znaczącej roli w swoim klubie, a i na występy w Barçy raczej także nie mają co liczyć. Każdy przypadek będzie jednak rozpatrywany indywidualnie.

 

Źródło: Sport.es