31 maja upływa termin, w którym Barcelona ma oficjalnie zakomunikować o tym, czy chce, żeby Alberto na stałe pozostał w klubie.
Sam Unai Emery wielokrotnie podkreślał, iż piłkarz stanowiłby wielkie wsparcie dla Barçy B w przyszłym sezonie. W obecnym sezonie udało mu się trafić do siatki przeciwnika 11 razy, a do tego zaliczył łącznie aż 18 asyst. Mimo tego, że przekonał on trenera oraz sztab szkoleniowy, nie wiadomo do końca, czy na stałe zagości on w drugim zespole Barcelony.
Warunkiem tego jest wysoka kwota 4 milionów euro, zapisana w umowie wypożyczenia, na wypadek gdyby klub zdecydował się zatrzymać młodego zawodnika. Zapisane są także dodatkowe warunki, według których w przypadku między innymi dołączenia piłkarza do pierwszego składu lub jego sprzedaży w przeciągu najbliższych 4 lat kwota ta może wzrosnąć do 7, a nawet 8 milionów euro.
Specjaliści uważają, że chociaż ma on ogromny potencjał to jednak brak dla niego miejsca w pierwszym zespole i nawet, gdyby go do niego włączono, występowałby jedynie w roli zmiennika, co sprawia, że kwoty te mogą być zbyt wysokie, by taki ruch wykonać.
Barcelona będzie starała się obniżyć warunki tej umowy, jednak wszystko wskazuje na to, iż od przyszłego sezonu Luis Alberto ponownie występował będzie w koszulce Sevilli.
Źródło: MundoDeportivo.com