Zmiana na bramce FC Barcelony może zajść o wiele wcześniej, niż się spodziewano. Klub już się zdecydował kto zastąpi Valdésa – Reina (Liverpool) i Ter Stegen (Borussia Moenchengladbach), ale jasne jest też to, że oficjalne kontrakty nie zostaną podpisane, dopóki nie zakończą się negocjacje w sprawie transferu Víctora.
Ten dzień może nadejść szybko, bo jak się dowiedziało Mundo Deportivo, AS Monaco zamierza zamknąć rozmowy i przedstawić sumę, jaką są w stanie zapłacić Barçy za bramkarza.
Finalna cena jeszcze nie jest podana, jednak można się spodziewać, że wzrośnie do 10 mln euro – rozsądnie, biorąc pod uwagę to, że kontrakt Valdésa kończy się 30 czerwca 2014r.
Niektóre źródła donoszą, że Blaugrana nie jest zadowolona taką ceną za Víctora, ponieważ pokryje to tylko koszt zakupu Reiny z Liverpoolu. Po ośmiu latach na Anfield, mimo kontraktu wiążącego go do 2016, „The Reds” nie chcą utrudniać bramkarzowi powrotu do klubu, gdzie się wychował.
Zubizarreta wyjaśnił w tym tygodniu w radiu RAC1, że ze strony Barçy nie było żadnego ekonomicznego, czy sportowego przymusu przeniesienia Valdésa. Monaco przygotowuje ofertę za bramkarza, z którym już osiągnęła porozumienie. Podobno oferty za Valdésa złożyły też Arsenal i Milan, za to kontrakty z Brazylii czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich zostały odrzucone od razu, ponieważ chce on pozostać w Europie.
Źródło: MundoDeportivo.com