Prace związane z transferem do Barcelony Thiago Silvy zostają na razie wstrzymane. Klub chce najpierw dopiąć na ostatni guzik wszelkie szczegóły związane z przybyciem Neymara, który jest absolutnym priorytetem w tym okienku transferowym. Dopiero po jego zakupie planowane będą dalsze posunięcia związane z innymi zawodnikami.
Andoni Zubizarreta wie już, że Thiago Silva to jedyny środkowy obrońca, którego chce ściągnąć do zespołu Tito Vilanova. Kataloński trener ceni go sobie bardziej nawet niż Matsa Hummelsa z Borussi Dortmund.
Poczyniono już pierwsze kontakty z PSG, jednak klub chce najpierw osiągnąć porozumienie z zawodnikiem, a później dopiero naciskać na paryżan, aby zezwolili na transfer. Z odejściem Brazylijczyka związek mogą mieć dwie postaci jego obecnego klubu: trener Carlo Ancelotti i Leonardo, dyrektor sportowy. Obaj byli zaangażowani w ściągnięcie Thiago Silvy zeszłego lata, ale nie wiadomo, czy pozostaną w klubie na kolejny rok. Jeśli PSG ich straci, zawodnikowi będzie łatwiej starać się o odejście.
Barça rozważa różne możliwości obniżenia kwoty za Thiago Silvę. W grę wchodziłoby włączenie w transfer Adriano, którym zainteresowanie wykazywało już PSG. Trudno jednak będzie wywalczyć odejście 28-letniego środkowego obrońcy, który został kupiony z myślą o rozwoju obecnego projektu sportowego w Paryżu, i który jest podstawowym zawodnikiem w formacji obronnej tego zespołu.
Źródło: Sport.es