Po przedłużeniu umowy z Deulofeu do 2017 roku oraz z Sergi Gómezem do 2015 roku zarząd postanowił zastanowić się nad przyszłością kolejnego piłkarza, czyli Rafinhi.
Klub i Mazinho – ojciec i przedstawiciel na czas negocjacji przedłużenia umowy, która wygasa w czerwcu 2014 roku próbował dojść do jakiegoś porozumienia, jednak nie osiągnął niczego szczególnego. Jak sam Mazinho mówił – istnieje zbyt wiele przeszkód po obu stronach, które uniemożliwiają dojście do porozumienia.
Pierwsze uzgodnienia mówiły o przedłużeniu kontraktu o kolejne cztery sezony, aby w 2017 roku ponownie zastanowić się nad jego dalszymi losami. Jednym z warunków takiej umowy, co potwierdził sam klub, miałoby być wypożyczenie do innego europejskiego klubu lub jakiegoś z ligi hiszpańskiej, aby piłkarz w przyszłości mógł powrócić do Barçy i odnieść sukces na Camp Nou.
Coraz mniej mówi się o tym, aby Rafinha dołączył do pierwszego zespołu już teraz. Tym bardziej, że widzimy jak potoczyły się losy piłkarzy, którzy ‘awansowali’ rok temu – prawie żaden z nich nie miał szansy na regularne występy.
Rafinha Alcántara (São Paulo, 12.02.1993) dołączył do Barçy w wieku 13 lat. Jego debiut w Barçy B miał miejsce w styczniu 2011 roku. Jego debiut w pierwszym zespole nastąpił 11 miesięcy później, za czasów Pepa Guardioli w Copa del Rey. Poza tym piłkarz dostał szansę na występ w Lidze Mistrzów w spotkaniu z BATE Borysow.
W tym sezonie Rafinha tylko raz dostał szansę na występ w pierwszym składzie, a było to 5. grudnia w meczu z Benfiką.
Rafinha jest bardzo wszechstronnym pomocnikiem, który może grać w pomocy, a nawet jako ‘fałszywa 9’, co niejednokrotnie pokazywał w trakcie występów w drużynach młodzieżowych. Z Barçą B rozegrał 67 meczów (19 w tym sezonie) i zdobył 13 bramek. W swoim najbardziej owocnym roku strzelił ich 8, a teraz – 4.
Źródło: MundoDeportivo.com