Trzeba zaczekać na mistrzowską fetę
Real Madryt rozegra 17 maja, finał Copa del Rey przeciwko Atlético. Mecz został przeniesiony, w celu utworzenia sprawiedliwego i logicznego terminarza La Liga. Wcześniej Królewscy rozegrają jeszcze spotkanie przeciwko Maladze (środa, 8 maja) i w sobotę zmierzą się z Espanyolem na Cornellá.
Oznacza to, że Real rozegra dwa spotkania przed wizytą Barçy na Calderon w niedzielę. Dwie „piłki meczowe”, które mogą zadecydować o tytule Barceony bez wychodzenia na boisko. Jest więc duża szansa, że przed spotkaniem Falcao – Messi, będzie można zobaczyć, że Barça jest mistrzem bez grania.
I tak i nie. Nie jest możliwe, aby być mistrzem bez grania i bez grania lepiej niż rywale. Tak się jednak może zdarzyć ze względu na wcześniejszą świetną postawę Barçy, w minionych 34 kolejkach. 11 punktów to wystarczająco dużo, aby rozważać różne sytuacje i powoi przymierzać koronę czwartego mistrzostwa w przeciągu pięciu lat.
I tak właśnie będzie. Mistrzostwo jednak było bardzo, bardzo skomplikowane, sport i wszystkie okoliczności, w szczególności ludzie, którzy mieli wiele do pokonania. Postawienie kropki nad i może mieć miejsce w Madrycie, tam Barça zapewni sobie 22 tytuł mistrzowski. Z Abidalem w drużynie, jednym z cudów sezonu.
Tak więc Barça będzie miała trzy okazje na zdobycie mistrzowskiego tytułu, jednak nawet jeśli wszystko pójdzie dobrze z planem, Barça zostanie mistrzem w środę, sobotę lub niedzielę, wielka feta nie odbędzie się w poniedziałek w Barcelonie, pozostawiając tym samym wielkie świętowanie na Camp Nou, po meczu z Valladolid.
Mecz odbędzie się 19 w niedzielę o godzinie 21.00… i z pewnością Camp Nou będzie bardzo zatłoczone w tym dniu, zwłaszcza, że pojawi się także żeński zespół, który pokonując Athletic Bilbao 1-2 na San Mamés, zapewnił sobie tytuł mistrzowski. Dziewczyny także zasłużyły na świętowanie na stadionie.
Źródło: MundoDeportivo.com
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.