Villa jedną nogą w Arsenalu

Arsenal był już w stanie zapłacić za napastnika 10 milionów funtów, jednak Barcelona, która nieoficjalnie chce więcej, będzie negocjowała tę kwotę, ponieważ dobrze zna wartość swojego zawodnika, który w Arsenalu na pewno odegra większą rolę niż w Barçy. Angielski klub otrzymał już zgodę Villi, ale nie jego trenera, który nie dawał piłkarzowi tyle minut gry, na ile zasługiwał i ilu oczekiwał. 

 

 

Villa ma dobre kontakty z Arsènem Wengerem, który po utracie Van Persiego, szuka zawodnika na równie wysokim poziomie. Sam trener Arsenalu wątpił jednak w kondycję Davida po poważnej konuzji, która takiemu napastnikowi jak Villa odbiera wiele z jego dotychczasowej prędkości. Stąd Wegner wysyłał swoich „zwiadowców” na mecze Barçy z konkretną misją – aby dostarczali informacji o stanie „Guaje”. „Zwiadowcy”, z informacji zdobytych przez Mundo Deportivo, usilnie rekomendowali Wegnerowi zakontraktowanie Villi już w zimie, tak by przez ten czas przystosował się do stylu gry Arsenalu i był gotowy na nowy sezon. 

 

To zainteresowanie jednak zmalało, według źródeł działających w angielskim klubie, Arsenal potrzebował Villi w zimie – była to sprawa bardzo pilna. Teraz jednak priorytetem klubu jest czarnogórski piłkarz – Stevan Jovetić, obecny zawodnik Fiorentiny. 

 

W każdym razie Villa nie będzie musiał przejmować się brakiem ofert. Zmiana klubu da mu więcej szans na grę, będzie w stanie dowieść, że jest w dobrej formie, co możd dać mu przepustkę na Mistrzostwa Świata. Barça jest otwarta na oferty innych klubów za zawodnika, nie ma jednak zamiaru zbytnio negocjować kwoty sprzedaży. Cena minimalna, za jaką są w stanie oddać Villę to 10 milionów euro.