Dziś wieczorem odbędzie się mecz 37. kolejki La Liga pomiędzy Dumą Katalonii a Realem Valladolid. Spotkanie to będzie zarazem przedostatnim w bieżącym sezonie. Po miejmy nadzieję wygranej potyczce z beniaminkiem z Valladolid, przyjdzie czas na wręczenie pucharu oraz medali dla piłkarzy i reszty zespołu. Na Camp Nou będzie panowała zatem dobra atmosfera nawet mimo tego, że liga jak wiadomo wygrana była już od dłuższego czasu.
Ekipa Tito Vilanovy i Jordiego Roury podejdzie do tego starcia na dużym luzie, gdyż nie grają oni o nic poważnego. Podobnie sprawa przedstawia się zresztą z przeciwnikiem Blaugrany, który utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii zapewnione ma już od przynajmniej kilku kolejek. Mecz odbędzie się zatem z racji tego, że musi zostać rozegrany. Obie ekipy najchętniej pewnie zakończyłyby już sezon, choć dla kibiców, którzy swoich pupili oglądaliby non stop, nie jest to dobra informacja.
W pierwszej rundzie jak wiemy na Barcelonę silnych nie było, tak więc poległ i Real Valladolid. Spotkanie odbyło się tuż przed świętami, a wynik na tablicy Estadio Nuevo José Zorilla zatrzymał się przy 1-3. Bramki strzelali wówczas Xavi, Messi oraz Tello, a dla beniaminka honorowe trafienie zaliczył Guerra.
Valladolid to zespół, który zajmuje obecnie 12. pozycję w ligowej tabeli. Najlepszymi strzelcami drużyny prowadzonej przez Miroslava Djukicia są Óscar González, Manucho oraz wspomniany wyżej Javi Guerra, a cały zespół trafiał do siatki rywali tyle razy, ile na swoim koncie bramek ma Leo Messi. W ostatnich meczach tak dobrze naszym przeciwnikom nie idzie, bowiem na pięć spotkań zdobyli zaledwie pięć punktów.
W Barcelonie zdolni do gry są teraz Javier Mascherano oraz nasz portero, który pragnie opuścić Barcelonę – Victor Valdés. Co do wystąpienia tego drugiego nie można mieć wątpliwości, to El Jefecito raczej rozpocznie mecz z ławki. Kontuzjowani nadal są Messi i Puyol. Taki mecz, jak ten z Realem Valladolid jest doskonałym do występu kilku mniej ważnych piłkarzy pierwszej drużyny. Obowiązkiem wręcz jest wpuszczenie na boisko Thiago, Montoyi, Tello czy Bartry.
Spotkanie na Camp Nou powinno być jednym z bardziej przyjemnych momentów tego sezonu, oczywiście biorąc pod uwagę to, że Duma Katalonii tego meczu nie przegra. Mistrzowska feta odbędzie się nawet przy porażce, ale po co sobie psuć humor? Arbitrem tego meczu będzie pan Ignacio Iglesias Villanueva, a mecz rozpocznie się o godzinie 21:00.
Natalia Latoch (DumaKatalonii.pl): Real Valladolid, dwunasty w tabeli Liga BBVA, w tym sezonie stracił więcej bramek niż strzelił (odpowiednio 50 i 46). Mecz odbędzie się na Camp Nou, przed kibicami, którzy poza pucharem oczekują też dobrej gry piłkarzy Blaugrany. Nawet bez Messiego i kilku innych podstawowych graczy Barcelona powinna spokojnie rozprawić się z przeciwnikiem i dać dobre przedstawienie dla wszystkich culés. To będzie początek fiesty na Camp Nou.
Źródło: Własne