Zubizarreta: To co powiedział Piqué nie jest niczym nadzwyczajnym

Dyrektor sportowy FC Barcelony bagatelizuje słowa środkowego obrońcy, które wypowiedział po odpadnięciu z Ligi Mistrzów: „wiele zespołów chciałoby mieć naszych graczy”.

 

Andoni Zubizarreta był spokojny po zwycięstwie Barcelony z Betisem w meczu, który miał pomóc zostawić za sobą wspomnienia po bolesnej porażce w Lidze Mistrzów, a przede wszystkim sprswić, że drużynie zostaną jedynie dwa punkty, aby zostać mistrzem Hiszpanii.

 

Ale Zubizarreta mówił również o ostatnich burzliwych dniach. Po odpadnięciu w starciu z Bayernem Piqué powiedział, że Barcelona „potrzebuje zmian” po zakończeniu sezonu, natomiast Tito Vilanova odpowiedział, że być może środkowy obrońca nie pomyślał, że to on jest wśród tych do zmiany. Zubizarreta uciął ten spór mówiąc: „To co powiedział Piqué nie jest niczym nadzwyczajnym, to słowa zawodnika po odpadnięciu… Ten świat jest taki, że są w nim ludzie, którzy wychwytują takie słowa i wykorzystują je”.

 

Powiedział jasno również, że nie myśli teraz o wielkiej rewolucji w drużynie: „Wysoko cenimy tych zawodników, których mamy. Wiem, że wielu chciałoby mieć naszych graczy. Będziemy robić to, co zawsze robimy: trzymać się z dala od hałasu i ze spokojem analizować potrzeby, które ma zespół. Pod tym względem nie będzie żadnej różnicy w porównaniu z poprzednim latem”.

 

Ponadto odniósł się do słów Gordillo, który stwierdził, że „Messi jest dobry, ale ma też dużo szczęścia”. W jego opinii w grze Leo jest bardzo mało szczęścia: „Gol z rzutu wolnego był spektakularny. To nie jest szczęście. Ale nie chodzi tylko o to. Myślę, że był dobry w wielu obszarch boiska. Na skrzydłach, kontrolował grę w środku pola„. 

 

Na koniec wsparł Villę, który strzelił wyrównującego gola, ale miał dwie stuprocentowe sytuacje, aby zdobyć bramkę w pierwszej połowie. „Napastnicy mają znajdować okazję do zdobycia bramki, taka jest ich praca. Nie można strzelić wszystkiego, ponieważ skończyłoby się z setką bramek”.

 

Źródło: AS.com