Barça ma tydzień, aby znaleźć rozwiązania dla swoich zawodników

Barça nie chce zakończyć swoich operacji transferowych wraz z przyjściem Neymara. Zarząd techniczny postanowił stworzyć listę osób, które będą musiały opuścić w najbliższym czasie klub.

Priorytetem jest znalezienie rozwiązania dla zawodników wracających z wypożyczeni, tj. Fontàs, Afellay, Bojan i Cuenca, który jest szczególnym przypadkiem. Ważna jest też sytuacja Fontàsa, który w Mallorce nie otrzymał szans na regularne wstępy, na co tak bardzo liczył. Młody obrońca będzie musiał poszukać dla siebie innego rozwiązania, a dobrym miejscem dla niego wydaje się być PSV Eindhoven.

Ibrahim Afellay ma umowę ważną do 2015 roku i jest piłkarzem chętnie widzianym przez wiele klubów. 27-latek był na wypożyczeniu w Schalke w tym sezonie, a teraz zainteresowany jest nim Tottenham, który zdolny jest wyłożyć około 9 milionów za transfer. Także we Włoszech nie ginie zaintersowanie wśród takich klubów jak Lazio i Inter. Niestety sam Afellay cierpiał w ostatnich dwóch sezonach na liczne urazy i nie jest powiedziane, że w którymś z wymienionych klubów mógłby mieć zapewnioną ciągłość występów.

 

Z drugiej strony, Bojan Krkić marzy o powrocie do Barcelony. Kataloński klub liczy jednak, że tak się nie stanie, a sam Milan nie zamknął jeszcze ostatecznie drzwi. Poza tym młodym piłkarzem był zainteresowany Hamburg, a także Atlético, Málaga i Valencia – zespoły, z którymi Bojan miał już kiedyś styczność.

 

Isaac Cuenca jest szczególnym przypadkiem. Piłkarz pauzował przez ponad cztery miesiące z powodu kontuzji kolana i choć wydawało się, że sezon spędzony na wypożyczeniu w Ajaxie pomoże mu w powrocie do optymalnej formy, to tak się nie stało. Ostatnio Cuenca przeszedł operację i wszystko wskazuje na to, że pozostanie w Barcelonie na okres powrotu do zdrowia, a dopiero w zimie poszuka dla siebie nowego zespołu. Być może ponownie będzie nim klub z Holandii.

 

Klub nie może tez wykluczyć odejścia takich zawodników jak Víctor Valdés, David Villa czy Thiago Alcántara. Po deklaracjach Rosella i samego Valdésa, wydaje się, że przez najbliższy sezon nie będzie problemów z bramką, jednak nigdy nic nie wiadomo i jest jeszcze trochę czasu na zmianę sytuacji. Jedno jest pewne Barça nie przyjmie oferty niższej niż 10 milionów za swojego bramkarza.

 

David Villa jest kolejnym graczem, który może pojawić się na rynku transferowym, a liga angielska tylko zachęca go do przyjścia różnymi propozycjami. Arsenal, Tottenham, a nawet Liverpool już się po niego zgłaszał. Wraz z pojawieniem się Neymar sytuacja Hiszpana w kadrze Barçy znacznie ulegnie pogorszeniu i być może będzie szukał drogi do wyjścia, aby mógł zatrzymać formę na zbliżające się Mistrzostwa Świata.

 

Graczem z największymi szansami na odejście z Barçy wydaje się być Thiago Alcántara. Manchester United i Bayern są gotowi zapłacić klauzulę wynoszącą 18 milionów, by ostatecznie pozyskać gracza.

 

Wreszcie na liście zawodników, którzy mogą odejść pojawia się Jonathan dos Santos. W tym sezonie nie otrzymał zbyt wielu minut na zaprezentowanie swojej dyspozycji i z pewnością będzie szukał jakiegoś innego rozwiązania na nadchodzący sezon. O piłkarza już się pytały zagraniczne kluby, tj. Anderlecht.

 

Źródło: MundoDeportivo.com