Reprezentacja Hiszpanii pokonała Tahiti aż 10:0, a Vicente Del Bosque dał odpocząć swoim najlepszym zawodnikom. Od pierwszej minuty na murawie mieliśmy tylko jednego piłkarza FC Barcelony – Davida Villę.
Gracze z Półwyspu Iberyjskiego urządzili sobie strzelaninę przeciwko Tahiti w drugiej kolejce Pucharu Konfederacji. Gole strzelali: Fernando Torres (4), David Villa (3), David Silva (2) oraz Juan Mata. Cesc Fàbregas i Andrés Iniesta pojawili się na boisku w drugiej połowie.
Tahiti przegrało pierwszy mecz z Nigerią 1:6, więc wszyscy się spodziewali, że Hiszpanie również kilkukrotnie znajdą drogę do bramki swoich rywali. Worek z golami otworzył w 5. minucie Fernando Torres. Do 31. minuty był spokój, kiedy to trafienie zaliczył David Silva, ale jeszcze przed przerwą podopieczni Del Bosque zdobyli dwa gole (Torres i Villa).
Po przerwie Asturyjczyk dołożył dwa trafienia, a zawodnik Chelsea jedno. Na listę strzelców wpisał się również Juan Mata. Na boisku pojawili się Cesc oraz Iniesta przy wyniku 8:0 dla La Roja. Fernando Torres zmarnował rzut karny, ale chwilę później się zrehabilitował i zdobył swoją czwartą bramkę. Ostatni gol padł po uderzeniu Davida Silvy. Hiszpanie tym zwycięstwem zapewnili sobie awans do półfinału.
Hiszpania, 10
Tahiti, 0
Hiszpania: Reina, Azpilicueta, Albiol, Ramos (Navas, min 45), Monreal, Javi Martínez, Cazorla (Iniesta, min 76), Silva, Mata (Cesc, min 69), Villa, Torres
Tahiti: Roche, Alvin Tehau (Teanoui Tehau, min 52), Vahirua, Ludivion, Caroine, Bourebare (Lorenzo Tehau, min 69), Vallar, Lemaire (Vera, min 73), Chong Hue, Aitamai, Jonathan Tehau
Gole: 1-0, Torres (min 5);
2-0, Silva (min 31);
3-0, Torres (min 33);
4-0, Villa (min 39);
5-0, Villa (min 49);
6-0, Torres (min 57);
7-0, Villa (min 64);
8-0, Mata (min 66);
9-0, Torres (min 79);
10-0, Silva (min 89)
Źródło: FCBarcelona.cat