Po podpisaniu kontraktu z Neymarem i pewności, że Víctor Valdés pozostanie jeszcze przez jeden sezon, Barcelona może w pełni skupić się na wzmocnieniu linii obrony.
Celem jest wysoki obrońca, sprawny fizycznie i doświadczony występami w Lidze Mistrzów, a dodatkowo, po zainwestowaniu 57 milionów w transfer Neymara, w miarę tani. Oznacza to, że Barça chce solidnego transferu za rozsądną cenę.
Tym samym klub chce uniknąć kolejnego „przypadku Chygryńskiego” (25 milionów w 2009 roku), co jest kolejnym celem podczas szukania wzmocnień.
Na liście zainteresowań nadal istnieją dwaj zawodnicy Valencii – Jérémy Mathieu (1,92 metra, 29 lat) oraz Adil Rami (1,90 metra, 27 lat), których zabraknie w następnej edycji Ligi Mistrzów.
Pierwszy z nich ma kontrakt ważny do 2014 roku, ale jego odnowienie jest niepewne. Jego klauzula wykupu wynosi tylko 8 milionów euro, ale klub byłby zdolny wypuścić go za niższą kwotę. Ważnym czynnikiem jest też ten, że Mathieu może zagrać również na lewej stronie.
Tymczasem Rami sam powiedział, że chce przejść do większego klubu, nie jest tak wszechstronny jak Mathieu, a jego klauzula wykupu waha się w granicy 10-12 milionów euro.
Iñigo Martínez (Real Sociedad) i Thomas Vermaelen (Arsenal) też byliby mile widziani w katalońskim klubie, ale ich koszt będzie znacznie wyższy. Bask (1,81 metra i 22 lata) ma kontrakt ważny do 2017 roku, a Belg – kapitan Kanonierów, jest filarem w Londynie.
Ostatniego lata głośno mówiło się o Danielu Aggerze (Liverpool). Ten jest jednak teraz bliski przejścia do Monaco.
Źródło: MundoDeportivo.com