„Jeżeli Valdés będzie kontynuował współpracę z Barçą, to nie będzie szans na przejście do Barçy”, odpowiedział sam Reina w poniedziałek, na pytanie czy zagra na Camp Nou w sezonie 2013/2014.
Zmiana postawy Valdésa, czyli pozostanie w Barçy jeszcze przez jeden sezon i wypełnienie kontraktu, zmienia zupełnie sytuację w katalońskim klubie.
Niezależnie od tego, co zostało powiedziane, Barça nadal nie wyklucza odejścia Valdésa pod koniec lata, ale tylko w przypadku dwóch scenariuszy. Potwierdzenie współpracy z José Manuelem Pinto do 2014 roku, to coś, o co Barça nie musi pytać, bo kontrakt został odnowiony w grudniu. To jednak sprawia, że wspólny pobyt w Barçy Valdésa i Reiny nie jest możliwy.
Bramkarz Liverpoolu, który w sierpniu skończy 31 lat, czyli tyle, co ma Valdés, był już wybrany do przejścia po odejściu Katalończyka. Dlatego nie ma sensu, aby przychodził z Anglii, gdy Valdés zostaje.
Reina przyjdzie tylko wtedy, gdy Valdés odejdzie, a to nie jest wcale wykluczone, że nie nastąpi tego lata, jeżeli pojawi się interesująca oferta zarówno dla niego jak i Barçy.
Na Anfield wiedzą, że Reina odejdzie prędzej czy później. Ale podobnie jak sam zawodnik, chcieliby jak najszybciej dowiedzieć się, w jakiej są sytuacji, aby zdążyć pozyskać nowego bramkarza i wraz z nim rozpocząć presezon.
Innym bramkarzem, który ma największe szanse na przyjście do Barçy tego lata jest Marc-André Ter Stegen. Pomimo tego, że jego zespół rozegrał gorszy sezon niż ostatnio, to sam zawodnik został nazwany najlepszym bramkarzem w Bundeslidze przed Manuelem Neuerem z Bayernu.
Od czasu, gdy Valdés ogłosił w styczniu, że nie odnowi kontraktu, Barça zaczęła bliżej interesować się Niemcem. 21-latek po przybyciu na Camp Nou musiałby stanąć przed naprawdę wielkim wyzwaniem, jakim jest bronienie bramki Barçy. Dlatego, gdyby przyszedł już teraz, mógłby zdobyć doświadczenie u boku Valdésa lub Reiny, a później rywalizować o miejsce w bramce, z którymś z nich.
Źródło: MundoDeportivo.com