Skoncentrowany na występach z reprezentacją Hiszpanii na Mistrzostwach Europy U-21 w Izraelu, Muniesa nie wie jeszcze, gdzie będzie występował w przyszłym sezonie. Real Sociedad wydaje się być punktem docelowym, ale jasne jest, że młody obrońca będzie chciał zapomnieć o trudnym sezonie – zwłaszcza o kontuzji – i przejść do takiego zespołu, w którym mógłby regularnie występować.
„Nie wiem, gdzie w końcu trafię. Jeszcze nie zdecydowałem. Dla mnie nie ma znaczenia, gdzie będę. Chcę pójść tam, gdzie będę mógł grać”, zadeklarował Marc Muniesa w programie „Esports Cope”.
Środkowy obrońca podkreślił, że nie ma żadnego zobowiązania co do Realu, choć były proponowane pewne kontrakty. „Nic mnie nie łączy z Realem Sociedad. Nic nie podpisywałem. Tak, byliśmy w kontakcie, ale nie było to nic konkretnego.”
Muniesa to nie jedyny zawodnik, który jest łączony z Realem. Ostatnio tempa nabrała sprawa, Gerarda Deulofeu, który był bliski wypożyczenia. „Byłoby miło pójść z kimś, kogo znasz, a tym bardziej z Gerardem, którego znam od dziecka. To byłaby dla mnie wielka radość”, przyznał.
Obrońca także ze spokojem wypowiadał się na temat swojego kolegi – Thiago Alcántary. Piłkarz mówił przede wszystkim o plotkach, na temat odejścia z Barçy. „To zawodnik, który może grać w dowolnym miejscu. Jeśli będzie miał cierpliwość, będzie występował. Ma wszystko, co potrzeba, aby występować w Barçy.”
Źródło: Sport.es