Odnowienia planowane przez Barçę

Nie tylko transfery, ale także odejścia i odnowienia kontraktów to plany Barçy na tegoroczne lato. Klub pracuje już nad dwiema umowami, a nad trzema kolejnymi zastanowi się później.

Najwcześniej chciano by zająć się kontraktami Martína Montoyi i Marca Bartry, a przyczyną tego jest uregulowanie ich stosunków z wcześniejszych umów.

Ich kontrakty kończą się w 2014 roku, więc najbliższy sezon może być ich ostatnim w barwach Barçy. Chociaż teraz Martín Montoya znajduje się w cieniu Daniego Alvesa, to młody Hiszpan stopniowo zyskuje na znaczeniu. Tak więc w najbliższym czasie klub będzie pracował nad odnowieniem jego kontraktu.

 

Również Marc Bartra jest w planach Barçy, pomimo tego, że w ostatnim sezonie nie zawsze zachwycał swoimi nielicznymi występami. Brak zaufania do młodego obrońcy, wymusza pilną naprawę tej sytuacji. Aby to jednak mogło się stać, piłkarz musi powrócić z Mistrzostw Europy U-21.

 

Po zakończeniu rozmów z młodymi piłkarzami, przyjdzie czas na odnowienia kontraktów z trzema wielkimi graczami, a będą to Andrés Iniesta, Sergio Busquets i Gerard Piqué.

 

Po tym jak na początku 2013 roku, odnowiono umowy z innymi kluczowymi piłkarzami, tj. Xavi Hernández (2016), Carles Puyol (2016) i Leo Messi (2018), trzeba będzie pomyśleć o przyszłości pozostałych, którym kontrakty kończą się w 2015 roku.

 

Wśród nich oczywiście znajduje się Iniesta. W tym momencie rozmowy z pomocnikiem są we wstępnej fazie, jednak klub poinformował o swoich zamiarach środowisko zawodnika, które czeka na ofertę odnowy, bez wchodzenia w szczegóły, które zostaną omówione na oficjalnym spotkaniu. Sam Iniesta zawsze powtarzał, że jego marzeniem jest „zakończenie kariery w Barçy.”

 

W podobnej sytuacji jest Sergio Busquets. Biorąc pod uwagę jego młody wiek (25 lat) jest on uważany za nietykalnego, aby przedłużyć pewien cykl. Gerard Piqué to trzeci w kolejce, którego sytuacja jest zbliżona do wyżej wspomnianych kolegów – zarówno dla klubu jak i zawodnika jest jasne, że powinien pozostać i nic nie wskazuje, że mogłoby być inaczej.

 

Źródło: MundoDeportivo.com