Trudny wybór Deulofeu

Real to jeden z większych zespołów, które wykazały zainteresowanie młodym zawodnikiem Barcelony. Katalończyk wykonał naprawdę wielką pracę w Segunda División i chciałby już w końcu występować z pierwszym zespołem na Camp Nou. Jego przyszłość nadal pozostaje tajemnicą, ale już teraz wiadomo, że o pozyskanie napastnika będzie walczyć kilka wielkich drużyn.

Oprócz wspomnianego już Realu Sociedad, zawodnikiem są zainteresowane inne wielkie kluby takie jak Valencia, Sevilla i Borussia Dortmund. Każdy z nich ma swoje intencje i różne propozycje dla Barcelony. Z jednej strony Borussia nie chce wypożyczenia, ale zakupu napastnika. Zarząd Barçy zgodziłby się na wyjazd młodego zawodnika do Niemiec, ale tylko na zasadzie wypożyczenia. Zubizarreta i jego ekipa uważają, że ten klub przypomina Barcelonę, a Westfalen Stadion byłby doskonałym miejscem do dalszych treningów. Jednak inne zainteresowanie Niemców, niż na zasadzie wypożyczenia może zamknąć drzwi do dalszego rozwoju tej operacji.

Kolejną opcją jest Real Sociedad, jednak nie jest ona najchętniej widziana przez Zubizarretę. Dyrektor sportowy chciałby wypożyczyć młodego napastnika do klubu, który brałby udział w europejskich rozgrywkach, aby zawodnik przyzwyczajał się do gry w każdym tygodniu, co jest chlebem powszednim w Barçy. Ten klub wprawdzie mógłby zaoferować napastnikowi występy w Lidze Mistrzów, ale dalsze warunki kontraktu nie byłyby już tak korzystne dla młodego piłkarza

 

Valencia i Sevilla także mają odpowiednie argumenty, aby ubiegać się o tego zawodnika i oba kluby chciałyby wziąć udział w operacjach, które z pewnością zainteresowałyby Barcelonę. Valencia zna zainteresowanie ze strony Tito Vilanovy swoim centralnym obrońcą – Mathieu, a wypożyczenie Deulofeu mogłoby pomóc Barcelonie w tańszym pozyskaniu tego zawodnika.

 

Sevilla, tymczasem planuje wykonać coś podobnego, ale z Geoffrey’em Kondogbią – francuskim zawodnikiem, który już teraz, w wieku 20 lat, przyciąga zainteresowanie dużych europejskich klubów.

 

Kluczem do tych wszystkich operacji mógłby być więc Gerard Deulofeu. Dla zawodnika jest jasne, że chce odejść w tym sezonie w ramach wypożyczenia, bo po prostu chce grać w Primera División, a Tito Vilanova nie może mu zagwarantować miejsca w pierwszej jedenastce Barçy.

 

Dla trenera Barcelony najlepiej by było, gdyby młody zawodnik trenował z pierwszym zespołem, a występował w drużynie rezerw. Jedna sam piłkarz nie chce takiego rozwiązania, gdyż uważa, że jego 18 bramek strzelonych w Segunda División to wynik, który pozwalałby mu na występy w najwyższej lidze.Tak więc Barça musi założyć, że Deulofeu odejdzie, musi tylko dojść do porozumienia z którymś z klubów.

 

Młody Katalończyk jest obecnie reprezentowany przez Ginésa Carvajala, agenta, który ma duże doświadczenie przy pracy z piłkarzami i wie dokładnie jak postępować w tego typu sytuacjach. Całkiem możliwe jest więc, że i tym razem pomoże swojemu podopiecznemu wybrać najlepszą opcję tego lata.

 

Źródło: MundoDeportivo.com