Kapitan Newell”s i jeden z zaufanych ludzi Taty, Maxi Rodríguez, opowiada o nowym trenerze Barçy. Zapewnia także, że Barcelona dobrze wybrała.
Co sądzisz o zatrudnieniu Taty Martino przez Barcelonę?
Po pierwsze, pozwól mi wysłać pozdrowienia dla Tito Vilanovy, trenera, który musiał zrezygnować. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. To, co się stało, jest wielkim nieszczęściem. Co Barça otrzymała, zatrudniając Martino? Z pewnością jednego z najlepszych trenerów jakich miała Argentyna w ostatnim czasie.
Czy sposób gry w Newell”s Old Boys przypominał ten, co w Barcelonie?
Martino zawsze lubił futbol pozycyjny. Zna bardzo dobrze styl gry z Camp Nou. Podstawowym ustawieniem jest 4-3-3, choć stosował bardzo różne warianty tego ustawienia.
Jakie są różnice?
Zapewnia dużo możliwości ustawienia i oferuje swobodę graczom. Ustala konkretne cele, do których dąży i daje zadania zawodnikom do wykonania. On i jego współpracownicy szybko dostosowują się do każdej sytuacji. Jestem pewny, że jest idealnym trenerem dla Barcelony.
Podczas prezentacji wyglądał na człowieka bardzo spokojnego
I tak jest. Martino wierzy w dialog z drugim człowiekiem, każdy chce się od niego uczyć. Można bardzo dobrze go zrozumieć. Zmienił radykalnie historię Newell”s. Zespół był bliski spadku, to byłaby katastrofa. Ale od pierwszego dnia wierzył, że odwróci się sytuacja, a kilka tygodni później na ulicach Rosario świętowaliśmy mistrzowski tytuł.
Źródło: Futbol.as.com