Na tydzień przed wznowieniem treningów przez zawodników FC Barcelony Andoni Zubizarreta praktycznie nie posunął się do przodu w sprawie odejść zawodników, których można sprzedać lub wypożyczyć.
Jednym z wyjątków jest tutaj David Villa, którego przejście do Atlético Madryt ogłoszono już oficjalnie. Wiele mówiło się o odejściu do Tottenhamu, co nie okazało się prawdą. Barcelona miała wziąć za Asturyjczyka przynajmniej 10 milionów euro, a dostanie nieco ponad połowę z tego – i to po spełnieniu określonych warunków. Atleti zapłaciło za zawodnika jedyne 2,1 miliona euro. Pozostała część zostanie zapłacona jeśli Villa zostanie w Madrycie na kolejny rok (2 miliony euro) oraz jeśli przedłuży kontrakt także do sezonu 2015/16 (jeden milion euro). Dodatkowo Barça otrzyma 50% pieniędzy z przyszłego ewentualnego przejścia Villi do innego zespołu.
Thiago Alcántara
Niska klauzula odejścia Thiago zwabiła wiele klubów wokół jego osoby. 18 milionów euro to w końcu nic w porównaniu z 90 milionami. 1 sierpnia jednak kwota ta powróci do poprzedniego poziomu i jeśli Manchester United albo Bayern Monachium chcą sprowadzić do siebie zawodnika, musza działać szybko i dojść z nim do porozumienia jeszcze w tym miesiącu.
Wydaje się, że ten tydzień będzie decydujący, chociaż klub utrzymuje, że o niczym nie wie i decyzja należeć ma do zawodnika. Otoczenie piłkarza także nie udziela żadnych komentarzy w sprawie jego przyszłości. Pomocnik zawsze może zostać w Barcelonie, ale jest to coraz mniej prawdopodobne, ponieważ jest on niezadowolony ze swojej roli w zespole.
Ibrahim Afellay
Po wypożyczeniu w Schalke Holender powróci do Barçy, z którą związany jest kontraktem obowiązującym do 2015 roku. Barcelona kupiła go za 3 miliony euro z PSV Eindhoven, które jest zainteresowane ściągnięciem zawodnika z powrotem do siebie.
Jonathan dos Santos
On także ma kontrakt do 2015 roku. Już poprzedniego lata Tito Vilanova zalecił mu zmianę zespołu, ponieważ nie widział dla niego miejsca w składzie, jednak Meksykanin chciał o nie walczyć. W konsekwencji praktycznie stracił sezon, ale teraz kiedy prawdopodobne jest odejście Thiago Alcántary, zawodnik wydaje się być chętnym do walki o miejsce w zespole raz jeszcze.
Marc Bartra
Młody defensor ma kontrakt ważny do końca przyszłego sezonu i otrzymał propozycję przedłużenia swojej umowy. Kiedy podpis zostanie już złożony, Barça chce go wypożyczyć, aby w innym klubie walczył o minuty i nabierał doświadczenia. Zanim Bartra podejmie decyzję, chce jednak wiedzieć czy do skutku dojdzie transfer kolejnego środkowego obrońcy, i bez którego trudno mu o miejsce w składzie.
Rafa Alcántara
Brazylijczyk odnowił niedawno kontrakt i jest bardzo blisko wypożyczenia do Celty.
Víctor Valdés
Bramkarz na pewno nie będzie grał tutaj za rok. Początkowo wydawało się, że klub sprzeda go od razu i zakupi innego zawodnika w jego miejsce, jednak teraz prawdopodobnie będzie inaczej. Valdés będzie grał w zespole Tito Vilanovy przez kolejny sezon, chyba że nadejdzie jakaś niespodziewanie dobra oferta.
Bojan Krkić
Jego odejście właściwie także zostało już rozwiązane – serbski napastnik został wypożyczony trzeci raz w ciągu trzech lat. Po epizodach w Romie i Milanie, Bojan spróbuje swoich sił w Ajaxie.
Gerard Deulofeu
On także przedłużył kontrakt i najprawdopodobniej uda się na wypożyczenie. Jego usługami zainteresowane są zespoły z Premier League: Everton, Liverpool i Tottenham.
Andreu Fontàs
Oprócz Villi tylko transfer Fontàsa do Celty Vigo dał niewielkie pieniądze – milion euro. Éric Abidal i Marc Muniesa odeszli z zespołu za darmo.
Źródło: FCBarcelona.cat