Messi, najlepszy strzelec w historii Superpucharu, który ma na swoim koncie 10 bramek, wystąpił na Vicente Calderón przeciwko Atlético Madryt. Może się wydawać, że klub ten jest jedną, z jego ulubionych, ofiar, co utwierdza 20 bramek zdobytych przez Argentyńczyka w meczach z madryckim zespołem.
Leo Messi przybył do Madrytu w celu doprowadzenia Barçy do zdobycia Superpucharu i powtórzenia swojej znakomitej gry, którą pokazał podczas meczu z Levante, w którym zdobył 2 gole. W dzisiejszym spotkaniu wystąpił 45 minut, w ciągu których nie miał zbyt wielu szans na zdobycie bramki dla FC Barcelony. Ostra gra defensywna Atlético Madryt pozwoliła mu jedynie na stworzenie, wraz z Pedro i Alexisem, jednej szansy na gola, również strzał z dystansu w 22. minucie okazał się nieskuteczny.
Leo podczas meczu zaczął odczuwać skurcz w udzie, co niewątpliwie wpłynęło na jakość jego gry. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie Messi przeciążył mięsień czworogłowy uda. W czwartek po powrocie do Barcelony, La Pulga przejdzie szereg badań lekarskich, które wyjaśnią, na ile obawy Argentyńczyka są poważne.
W drugiej połowie meczu został zastąpiony Ceskiem, a sam oglądał spotkanie z ławki rezerwowej.
Źródło: Sport.es