David Luiz milczy, Chelsea utrudnia

David Luiz, brazylijski środkowy obrońca, który jest na liście życzeń Barçy, odmawia komentarzy na temat pytań odnośnie jego transferu. Natomiast Chelsea wciąż żąda 50 milionów za zawodnika.

 

David Luiz milczy

 

„Jestem wraz z reprezentacją Brazylii  i koncentruję się tylko na tym teraz”, powiedział obrońca Chelsea pytany o Barçę, podczas zgrupowania w Bazylei, gdzie Brazylia zmierzy się ze Szwajcarią w towarzyskim spotkaniu, w którym wezmą także udział Dani Alves i Neymar z Barçy.

 

„Mogą pytać o co chcą, ale ja nie powiem nic na ten temat”, dodaje Luiz. 26-letni obrońca jest jednym z trzech kandydatów do wzmocnienia obrony Barçy w tym sezonie, wraz z Danielem Aggerem i Belgiem Janem Vertonghenem.

 

Komplikacje ze strony Chelsea

 

Zatrudnienie Davida Luiza staje się trudniejsze, jak w przypadku Thiago Silvy. Wczorajsze spotkanie agentów nie ułatwiło tego. Chelsea z José Mourinho jest gotowe utrudnić odejście zawodnika, żądając za niego 50 milionów euro, których Barça z pewnością nie da.

 

Brazylijski obrońca w rozmowie z zarządem angielskiego klubu wyraził chęć do gry w barwach Dumy Katalonii.

 

Grupa reprezentowana przez Giuliano Bertolucciego mówiła o pierwszej ofercie w wysokości 25 milionów. Chelsea jednak kategorycznie odmówiła takiego transferu.

 

Źródła znające szczegóły operacji mówiły, że Barça zwiększyła ofertę do 30 milionów oraz 5 milionów dodatkowo w postaci zmiennych, co oznaczałoby nie takie duże obciążenie finansowe dla klubu.

 

Sytuacja nabrała rumieńców, kiedy David Luiz wypowiedział się negatywnie na temat The Blues. Jednak scenariusz pozostał niezmieniony. Mourinho i Roman Abramovich są zgodni: David Luiz pozostaje. Sytuacja więc dla Barçy robi się co raz bardziej skomplikowany.

 

Trzecie rozwiązanie

 

Tata Martino świadomy wydatków klubu rozważ wersję korzystniejszą ekonomicznie. Jedną z propozycji nowego trenera jest Daniel Agger. Środkowy obrońca Liverpoolu jest jednym z graczy, którzy wzbudzają największe zainteresowanie.

 

Barça będzie oferować od 15 do 17 milionów, choć na Anfield oczekuje się co najmniej 20. Jest to dość korzystna alternatywa dla zarząd, porównując jakość do ceny. Jednak i w tej sytuacji podjęte działania wydają się być dość skomplikowane.

 

Jak informowało wcześniej Mundo Deportivo, Barça rozpatruje już tylko te opcje wzmocnienia, które zaakceptowali trenerzy. Piętnaście dni po zamknięciu letniego okienka transferowego, ogłoszona zostanie nowa lista zawodników. Nawet w przypadku nie dokonania żadnego transferu.

 

Źródło: MundoDeportivo.com / Sport.es