29.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
FC Barcelona vs Valencia
Do meczu pozostało:
3dn.1godz.7min.
11.36 X5.00 27.50 Odbierz 330 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Oceny za mecz z Levante

Oceny za mecz z Levante

Pierwsze oficjalne spotkanie w sezonie 2013/2014 FC Barcelona ma już za sobą, więc pora wrócić do wystawiania ocen zawodnikom katalońskiej drużyny. Na pierwszy ogień poszło Levante, wynik wszyscy znamy.

 

Duma Katalonii zagrała koncertowo i widać, że Barça wypoczęta, to Barça niebezpieczna – oczywiście dla rywali. Katalończycy wygrali 7:0 i kibice na Camp Nou byli świadkami prawdziwej uczty ze szczyptą magii. Oto oceny za mecz z Levante.

 

Víctor Valdés: Teoretycznie powinien dostać ocenę wyjściową (6), gdyż nie musiał się wykazywać umiejętnościami praktycznie wcale. Dopiero w końcówce wyłapał kąśliwy strzał Ivanschitza i w ostateczności zachował czyste konto, dobry początek sezonu.

Ocena: 6.5

 

Dani Alves: Brazylijczyk zdobył gola w pierwszej połowie i tym samym wyrównał rekord bramkowy z sezonu 2012/2013. Grał pewnie, aktywny w pressingu na połowie rywala, w defensywie również nie miał dużo pracy, ale tak już grało Levante. Na szczęście Alves znacznie ograniczył liczbę dośrodkowań. Występ jak najbardziej na plus.

Ocena: 7.5

 

Gerard Piqué: Podobnie jak cała linia defensywy, nie miał nic do roboty. Zaliczał przechwyt za przechwytem, odbierał piłki w dziecinny sposób. Pełna koncentracja do końca i w konsekwencji bezbłędny występ. Spory plus za kilka dobrych przerzutów.

Ocena: 7

 

Javier Mascherano: Ciut więcej przechwytów niż jego partner z defensywy, ale także bez fajerwerków. Na prawdziwy egzamin dla linii obrony Barcelony będziemy musieli poczekać do jutra. Argentyńczyk analogicznie do Piqué – konsekwentny, twardy.

Ocena: 7

 

Adriano: Prawdopodobnie będzie dublerem Jordiego Alby, ale na pewno nie jest gorszym piłkarzem, co udowodnił ostatnio. Z ochotą brał udział w akcjach ofensywnych i podobnie do Alvesa, odegrał dużą rolę w pressingu po stracie piłki. Brazylijczykowi udało się również wywalczyć rzut karny.

Ocena: 7

 

Sergio Busquets: Długie nogi Katalończyka zawsze stanowiły zaporę dla rywali, Sergio notował wiele przechwytów, ale mecz z Levante dla niego także był spokojny. Można powiedzieć, że zrobił swoje przy jak najmniejszym nakładzie sił i to się chwali. Nie pozwolił gościom na rozwinięcie skrzydeł i wyprowadzanie szybkich kontr.

Ocena: 6.5

 

Xavi Hernández: W poprzednim sezonie mówiliśmy o bierności Xaviego, bezpiecznych podaniach wszerz boiska. Teraz mogliśmy oglądać „starego” Creusa. Z łatwością wymieniał piłkę z kolegami przed polem karnym Levante, a także zagrał wiele prostopadłych piłek po ziemi oraz górą. Pomocnik Barcelony trafił do siatki w końcówce pierwszej połowy. Takiego Xaviego chcemy oglądać!

Ocena: 8.5

 

Cesc Fàbregas: Był bardzo krytykowany w poprzednim sezonie, a teraz może okazać się kluczowy w walce o najwyższe cele. Na pewno tak było z Levante. Genialnie i z wielką swobodą rozgrywał futbolówkę z partnerami. Zaliczył dwie świetne asysty, a mogło ich być więcej, miał sporo kluczowych podań. Takiego Cesca również chcemy oglądać!

Ocena: 9

 

Alexis Sánchez: Inauguracyjne trafienie w nowym sezonie powędrowało na konto Chilijczyka, który w poprzednim sezonie nie mógł trafić do siatki przez całą pierwszą rundę, o ironio! Może to być dobry prognostyk, bo Alexis dobrze prezentował się już w presezonie. Z Levante grał bardzo dobrze indywidualnie oraz zespołowo, aktywny w pressingu, ale dużo odbiorów nie zanotował.

Ocena: 8

 

Lionel Messi: Pierwszy strzał i od razu gol. Duża w tym zasługa Pedro, któremu później Argentyńczyk odwdzięczył się fantastyczną asystą. La Pulga powiększył swój dorobek bramkowy jeszcze w pierwszej połowie, egzekwując bardzo pewnie rzut karny. Leo grał spokojnie, rozgrywał z kolegami, nie zmęczył się za bardzo i Martino postanowił ściągnąć z boiska w drugiej połowie swojego najlepszego gracza – słusznie.

Ocena: 8.5

 

Pedro: Powalczy z Alexisem o pierwszy skład i nie zaprezentował się wcale gorzej od Chilijczyka. Kanaryjczyk zdobył dwa gole, a także zachował się bardzo altruistycznie przy golu Messiego. Takiego Pedro brakowało w poprzednim sezonie, pewny siebie, skuteczny, aktywny. Oby tak dalej i trener Blaugrany będzie miał spory ból głowy.

Ocena: 8

 

Rezerwowi:

 

Neymar: Dostał swoją szansę w drugiej połowie przy całkowicie rozstrzygniętym meczu i chyba dlatego zbytnio się nie nadwyrężał. Widać, że od początku pewnie się czuje na lewej stronie, od czasu do czasu skutecznie zagra indywidualnie, ale głównie cierpliwie rozgrywa futbolówkę z kolegami. Czekam tylko na obiegnięcia Jordiego Alby za jego plecami, będzie ciekawie.

Ocena: 6

 

Andrés Iniesta: Wszedł, żeby nie zatracić rytmu meczowego, nikt nie wymagał, że wejdzie na murawę i zacznie wyczyniać cuda. Iniesta zameldował się na boisku i… tyle. Spokojnie „klepał” w środku pola.

Ocena: 6

 

Cristian Tello grał zbyt krótko, aby go ocenić.

 

Źródło: Własne

Kursy na mecze FC Barcelony

FC Barcelona - Valencia CF

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

29/04/2024 21:00

Girona FC - FC Barcelona

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

04/05/2024 18:30

FC Barcelona - Valencia CF

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

29/04/2024 21:00

Girona FC - FC Barcelona

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

04/05/2024 18:30

FC Barcelona - Valencia CF

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

29/04/2024 21:00

Girona FC - FC Barcelona

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

04/05/2024 18:30

FC Barcelona - Valencia CF

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

29/04/2024 21:00

Girona FC - FC Barcelona

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

04/05/2024 18:30

Następny mecz

Ostatni mecz

Terminarz i wyniki La Liga

Tabela La Liga

Najlepsi strzelcy La Liga

Nasz fanpage na FB

mainXX:/2013/08/oceny-za-mecz-z-levante200813/

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.