Prezentujemy Wam podsumowanie sezonu 2012/13 w wykonaniu Davida Villi, który po powrocie z kontuzji rozegrał swój trzeci, a jak się okazało później ostatni sezon w barwach Barcelony.
Raport: Wraz z początkiem sezonu 2012/13 forma Davida Villi nie była nikomu znana. Hiszpan bowiem dopiero wracał do zdrowia po złamaniu kości piszczelowej, co wykluczyło go z występów na osiem miesięcy. Villa po raz pierwszy po kontuzji wyszedł na boisko w drugiej połowie presezonowego spotkania z Dynamo Bukareszt. Jednak mimo tego, że sam napastnik był gotowy do odegrania większej roli w nadchodącym sezonie, to członkowie sztabu trenerskiego woleli nie ryzykować i twierdzili, że powinien powoli wdrażać się w rytm gry.
W czterech ze swoich pięciu pierwszych spotkań, David Villa wchodził z ławki, a tylko w jednym wyszedł w podstawowym składzie tylko po to, by zostać zmienionym w ósmej minucie drugiej połowy. Jednak krótki czas gry nie decydował o formie strzeleckiej Hiszpana, który w tym okresie zdołał zdobyć trzy bramki. Rola Villi zaczęła powoli rosnąć, ale nie ze względu na zdobywane bramki. Gdyby nie pięć goli strzelonych w spotkaniach początkowej fazy Pucharu Króla z Alavés i Cordobą, rekord strzelecki Villi nie byłby już tak imponujący.
Jednak występy Villi dawały fanom nadzieję, że Hiszpan będzie mógł powrócić do swojej formy sprzed kontuzji. Tak się jednak nie stało. W styczniu zatrzymała go kolejna kontuzja ścięgna, która nie tylko odsunęła go od występów w trzech spotkaniach, ale co ważniejsze zatrzymała jego serię pozytywnych występów na pozycji napastnika.
Zaledwie kilka dni po powrocie z kontuzji Villa musiał ponownie udać się do szpitala. Tym razem wykryto u niego kamienie nerkowe, które musiały być niezwłocznie usunięte. Operacja wykluczyła Hiszpana z udziału w kolejnych dwóch spotkaniach. Po powrocie na boisko, David Villa nie był już tym samym napastnikiem, który stwarzał śmiertelne zagrożenie w polu bramkowym przeciwnika. W ciągu ostatnich trzech miesięcy w sezonie Villa strzelił tylko pięć bramek.
Jedną z bardziej zaskakujących statystyk może być ta, że Villa strzelał blisko 0,5 bramki na mecz. To był jeden z głównych powodów, dla których wielu zalecało trenerowi, żeby częściej wystawiał Hiszpana w składzie, choć faktem było, że oddawał mniej strzałów na bramkę niż w ostatnich latach. To nie był oczywiście główny powód, dla którego Hiszpan nie otrzymywał zbyt wielu minut. Tak naprawdę wszyscy obawiali się o zdrowie napastnika, który dopiero co wrócił do występów po poważnej kontuzji.
Na arenie międzynarodowej Villa dodał do swojego rekordu strzeleckiego pięć bramek i z 56 trafieniami w karierze pozostał najlepszym strzelcem reprezentacji Hiszpanii. W dziesięciu występach zaliczył również dwie asysty. Złamanie kości piszczelowej wyeliminowało Villę z udziału w Mistrzostwach Europy 2012 i dodania kolejnego trofeum do swojej kolekcji. Jednak rok później napastnik pojechał już z reprezentacją do Brazylii i pomógł jej zająć drugie miejsce na Pucharze Konfederacji 2013.
Moment sezonu: Choć często występy Villi pozostawiały wiele do życzenia, szczególnie w drugiej połowie sezonu, to nie można powiedzieć, że Hiszpan nie rozegrał kilku znakomitych spotkań w barwach katalońskiego zespołu. Paradoksalnie, prawdopodobnie najlepszy występ napastnika przypadł właśnie na drugą część sezonu. Było to marcowe spotkanie z Rayo Vallecano, które to Barça wygrała 3:1, a Villa był zaangażowany we wszystkie bramki, zdobywając jedną i asystując przy dwóch pozostałych.
Statystyki:
Bilans spotkań z Davidem Villą w składzie: 21 wygranych, 3 remisy i 2 przegrane
Prognozy na sezon 2013/2014: 31-letni Villa będzie kontynuował swoją przygodę z futbolem hiszpańskim, ale nie będzie już występował w zespole obecnych mistrzów tej ligi. Villa przeniósł się z Katalonii do stolicy kraju, do Atlético Madryt. W nowym klubie powinien otrzymać więcej szans na regularne występy, zwłaszcza, że niedawno z Madrytu odszedł inny napastnik – Radamel Falcao. Villa zapewne będzie grał jako najbardziej wysunięty napastnik, choć od czasu do czasu będziemy mogli go oglądać także na lewym skrzydle.
Poprzednie artykuły:
Pedro
Alexis Sánchez
Źródło: BarcaBlaugranes.com