Víctor Valdés w środowym meczu na Camp Nou pokazał swoje dwa atuty, którymi są: refleks i intuicja. Hiszpan był bohaterem meczu o Superpuchar Hiszpanii, gdyż wybronił dwie bardzo groźne sytuacje bramkowe. Raz wybronił strzał Ardy Turana, a drugi raz uderzenie Davida Villi.
Portero Barçy udzielił wypowiedzi dla Barça TV na temat tamtych sytuacji. „W strzale Ardy Turana sprawdziłem swój refleks. Wyczekałem go do ostatniej chwili i ostatecznie udało mi się tę piłkę wybić. Strzał Villi? Przeczuwałem, że tak uderzy. Widziałem już jego podobną bramkę przeciwko Saragossie. Więc nieco wcześniej ruszyłem w moją lewą stronę i wyłapałem futbolówkę”, powiedział.
Víctor przyznał, że jest zmęczony wypowiedziami pewnych osób, które twierdzą, że jedyne co robi w klubie, to podaje do partnerów. „Moja rola w klubie jest taka, jak każdego innego bramkarza. Muszę interweniować rękami lub nogami, kiedy przeciwnik ma sytuację”, stwierdził.
Na sam koniec Valdés przyznał, że jest szczęśliwy z zdobycia tytułu Superpucharu Hiszpanii i chciałby zakończyć rok 2014 z kolejnymi trofeami w kolekcji. „Kiedy zakończę swój kontrakt, zrobię to z wysoko podniesioną głową”, zaznaczył.
Źródło: MundoDeportivo.com