Cesc Fàbregas udzielił ostatnio wywiadu w programie „Al primer toque” w radiu Onda Cero. Zawodnik ocenił w nim obecną sytuację Barçy i wyraził opinię na temat braku organizacji Igrzysk Olimpijskich w Madrycie.
Pomocnik został zapytany o wspaniały początek sezonu w jego wykonaniu i ocenę swojej formy. „Czuję się dobrze, chciałbym być najlepszym, ale nie wydaje mi się właściwe mówić, że już nim jestem. W sezonie są takie chwile, w których nie czuję się dobrze.”
Cesc ma nadzieję utrzymać tę dobrą dynamikę w trakcie całego sezonu, choć przyznaje, że „niemożliwe jest przez cały sezon być dobrym i tak regularnym, ale prawdą jest, że w zeszłym sezonie popełniliśmy kilka grzechów. Nie wszyscy graliśmy na 100% w kwietniu, maju, a nawet w marcu. Naszym celem jest pozostanie dobrym przez cały sezon, abyśmy w ostatnich czterech miesiącach grali, na 100%, bo to robi różnicę.”
W odniesieniu do wszystkich komentarzy, które pojawiały się w ostatnim czasie na temat jego odejścia z Barcelony, powiedział: „to mnie zaskoczyło, bo na Pucharze Konfederacji powiedziałem głośno i wyraźnie, że nie odchodzę z Barçy, chcę tu pozostać i odnieść sukces.” Cesc określił się też, jako osobę, która „jasno przedstawia wszystkie rzeczy. Jestem osobą o jasnych pomysłach. Kiedy chciałem przejść do Barçy, mówiłem o tym jasno i wyraźnie, tak samo jak teraz, gdy mówiłem, że chcę tu pozostać. Byłem zaskoczony takim obrotem sytuacji.”
Pomocnik przyznał również, że po przyjściu Taty Martino gra „z lekkością i śmiałością. Czuję się dobrze, a to dla gracza bardzo ważne.”
Cesc wypowiedział się również na temat przyjścia Neymara do Barcelony. „Witamy go w naszym klubie. Chcemy grać konkurencyjnie, bo taka rywalizacja pomoże klubowi w wygrywaniu tytułów.”
Katalończyk zauważa też, że „Neymar to nieśmiały chłopak, bardzo spokojny, który dobrze się adaptuje. Przyszedł, aby sprawić, że zespół stanie się lepszy i jesteśmy bardzo zadowoleni z niego.”
W odniesieniu do choroby Tito Vilanovy, Fàbregas podkreślił, że „najważniejsze jest, żeby było dobrze. On musi odpocząć i się wyleczyć. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.”
Cesc skomentował również decyzję Valdésa o opuszczeniu klubu po zakończeniu tego sezonu. „To zawodnik bardzo ważny dla naszego zespołu. Wolę myśleć o tym, co jest teraz, że będzie chciał mieć wspaniały sezon, zdobyć tytuły i być ważnym zawodnikiem dla swojej drużyny.”
Pomocnik dodał również, że ma nadzieję, że „Özil będzie cieszył się grą w Anglii, a „liga hiszpańska nie straciła na swojej konkurencyjności.”
Na zakończenie przyznał, że jest rozczarowany decyzją o braku organizacji Igrzysk Olimpijskich w 2020 roku w Madrycie. „To był cios. Mieliśmy wysokie oczekiwania. Mieliśmy wiele argumentów, żeby wygrać. To jednak było niemożliwe. Niespodzianką było to, że nie awansowaliśmy do finału wyboru, ale trudno jest konkurować z takimi potęgami jak Tokio.”
Źródło: MundoDeportivo.com