Jonathan Dos Santos udzielił wywiadu w programie Esports Cope Catalunya, w którym stwierdził, że Valdés jest „ważnym graczem i najlepszym bramkarzem na świecie”.
Dla Jonatthana, „trudno jest wybrać pomiędzy Casillasem, a Valdésem. To obaj równie dobrzy bramkarze”. Meksykanin wypowiedział się także na temat jego odejścia: „Nie zmienię zdania na temat jego decyzji o opuszczeniu klubu. Valdés był ważną postacią, nikt w drużynie nie chciał, aby odszedł”, wyznał.
Pomocnik FC Barcelony także wyjaśnił swoją sytuacją i jak wpłynęło na niego przybycie Gerardo Martino. „Martino jest blisko zawodników, zachęca graczy do pracy, ale sam wykonuje ciężką robotę. Kiedy dostałem zaufanie od trenera, zostałem. Byłem wtedy szczęśliwy decyzją trenera. Prawda jest taka, że miałem odejść do Realu Sociedad, ale ‘Tata’ miał duży wpływ na mnie”, wspomina.
Potrzeba gry
Dos Santos przyznał, że aby odnieść sukces w Barcelonie „trzeba być cierpliwym”. „Kadra jest szeroka, ale mam odpowiednie warunki, aby tutaj z powodzeniem grać. Wiem jednak, że muszę ciężko pracować i uczyć się od swoich kolegów”, powiedział z pokorą. „Moim marzeniem jest odniesienie sukcesu w najlepszej drużynie na świecie, trudno jest dotrzeć tutaj do pierwszego zespołu, ale teraz chcę by to marzenie się spełniło”, kontynuował.
Pomocnik poruszył również przeszłość swojego brata, Giovanniego związaną z Barceloną. „Myślę, że to była zła decyzja. Tutaj mógł grać, ale tej decyzji się już nie cofnie”, stwierdził.
Neymar
Jonathan mówił również o przebiegu aklimatyzacji Neymara w nowym klubie. „Jest bardzo cichy i skromny, ale jego aklimatyzacja idzie w dobrym kierunku. Dajemy mu wsparcie, którym obdarowujemy każdego nowego gracza. Trudno jest dostosować się do naszego stylu, ale jestem przekonany w 100 procentach, że uda mu się to”.
W związku z przybyciem nowego trenera zmieniło się też parę rzeczy w stylu gry. „Mamy grać bardziej bezpośrednio, częściej grając długimi piłkami do przodu, ale nadal grając z dynamiką, z której zasłynęliśmy w poprzednich latach. Słowa Piqué zostały moim zdaniem błędnie zinterpretowane”, powiedział.
Źródło: Sport.es